Utalentowany Holender nie ukończył dziś zmagań w Nokere Koerse przez kraksę na ostatnich metrach.
24-letni Mathieu van der Poel był cały czas widoczny podczas wyścigu w Belgii. Kilka razy próbował naciągnąć grupę, ale ostatecznie o zwycięstwie decydował sprint. Tam niestety doszło do sporej kraksy, w której zawodnik Corendon – Circus mocno ucierpiał.
A “bad moment “ in #NokereKoerse finale : The CRASH . Really Bad moment for the guys that crashed and hurt, bad moment for 4 of our riders that had to halt and lost momentum. At least all are fine. @mihkelraim pic.twitter.com/xHY0nAxYu7
— IsraelCyclingAcademy (@yallaACADEMY) March 20, 2019
Aktualny mistrz Holandii długo leżał na bruku i został zabrany przez karetkę do szpitala. Po badaniach okazało się, że upadek wyglądał gorzej niż się wydawało i jest szansa na kontynuowanie przez niego startów w kampanii wiosennych klasyków.
Wyścig nie skończył się tak, jak oczekiwaliśmy. Karetka musiała zabrać Mathieu do szpitala. Jednak lekarze poinformowali nas, że zawodnik ma tylko siniaki i otarcia, a obyło się bez złamań. Liczymywięc na to, że będzie kontynuował kolejne starty
– napisano w komunikacie ekipy Corendon – Circus.