Foto: ASO / Alex Broadway

Kolumbijczyk Daniel Felipe Martínez w pięknym stylu triumfował po raz pierwszy na etapie wyścigu World Tour.

Świetną walkę na ostatnich kilometrach podjazdu Col de Turini zaprezentowali kolarze z ucieczki na przedostatnim etapie Paryż-Nicea. W bratobójczym pojedynku Kolumbijczyków szybszy okazał się kolarz EF Education First, dla którego było to pierwsze zwycięstwo w profesjonalnej karierze (nie licząc mistrzostwa kraju w jeździe indywidualnej na czas).

Nasza ucieczka była bardzo mocna i starałem się przeanalizować cechy każdego z konkurentów. Na ostatnim podjeździe było sporo szachów, a tak naprawdę najbardziej obawiałem się Simona Yatesa.

Ostatni kilometr to maksymalne poświęcenie z mojej strony. Bardzo się cieszę, że udało mi się wygrać w jednym z najważniejszych wyścigów z kolarskiego kalendarza. Po raz kolejny udowodniliśmy, że kolumbijskie kolarstwo jest bardzo mocne

– powiedział na mecie uradowany Daniel Felipe Martínez.

Poprzedni artykułParyż-Nicea 2019: „Kwiato” stracił koszulkę lidera, Daniel Martinez najlepszy na Col de Turini
Następny artykułAlexey Lutsenko: „To był szalony dzień”
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments