Niestety czwarty lutego będzie czarną datą w historii polskiego sportu. Przed chwilą otrzymaliśmy informację o śmierci wielkiej postaci, czołowego kolarza szosowego i torowego lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych – Zbigniewa Szczepkowskiego.
Szczepkowski był zarówno zawodnikiem, jak i trenerem oraz dyrektorem sportowym. W swojej karierze wiele sukcesów odnosił zarówno na torze, jak i na szosie.
W 1976 roku wziął udział w Igrzyskach Olimpijskich w Montrealu, na których zajął 5. miejsce w drużynowym wyścigu na dochodzenie (wraz z Czesławem Langiem, Janem Jankiewiczem oraz Krzysztofem Sujką). Wielokrotnie brał udział w mistrzostwach świata na torze. Najlepszy wynik jaki uzyskał to piąte miejsce w drużynowym wyścigu (4 km) na dochodzenie w 1975 roku w Liege.
Był brązowym medalistą mistrzostw Polski w jeździe indywidualnej na czas (1980) oraz złotym w drużynowej jeździe na czas (1980 wraz z Czesławem Langiem, Stefanem Ciekańskim oraz Lechosławem Michalakiem).
W 1980 roku brał udział w Wyścigu Pokoju, gdzie uplasował się na 21 pozycji. Trzykrotnie startował w Tour de Pologne (1978,1980 i 1983). Na krajowym podwórku wygrywał m.in. Wyścig po Ziemi Łódzkiej (1983), Wyścig o Wielką Nagrodę Bełchatowa (1980), Wyścig po Ziemi Kaliskiej (1982), Puchar MON (1982,1983).
Z kolei poza granicami naszego kraju na podium meldował się m.in. w Wyścigu dookoła Dolnej Saksonii (1980, 3 miejsce), Wyścigu dookoła Anglii (1981, 3 miejsce), Sealink International (1982, 2 miejsce) oraz Wyścigu dookoła Morza Marmara (1982, 1 miejsce).
Po zakończeniu kariery Szczepkowski był zarówno trenerem, jak i dyrektorem sportowym: Servisco Koop Warszawa (2000-2003), DHL-Author Warszawa (2004-2010), Bank BGŻ Team (od 2011). Nauczył kolarstwa dziesiątki polskich zawodników.
W 2010 roku został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Zmarł dziś w nocy. Miał niespełna 67 lat.
Cała redakcja naszosie.pl składa najszczersze wyrazy współczucia na rodzinie i bliskim zmarłego.