Choć Tour Down Under 2019 jeszcze się nie rozpoczął, organizatorzy już przegrywają z pogodą. Dosłownie kilka chwil temu informowaliśmy, iż pierwszy etap zostanie skrócony ze względu na zbyt silny wiatr. Teraz dowiedzieliśmy się, że także drugi odcinek imprezy będzie krótszy.
Drugi odcinek australijskiej imprezy miał początkowo prowadzić Norwood do Angaston i liczyć 149 kilometrów. Jak się jednak okazuje, organizatorzy musieli skrócić odcinek o 26,9 kilometra ze względu na zapowiadane upały, które w samym środku australijskiego lata są na porządku dziennym. Jak się udało dowiedzieć portalowi cyclingnews, usunięta zostanie „finałowa runda” po płaskich terenach wokół miejscowości finiszowej.
Bezpieczeństwo zawodników, obsługi i kibiców zawsze będzie dla nas najważniejsze. To nasz najwyższy cel. Naszą decyzję skonsultowaliśmy z Adamem Hansenem oraz Matthew Whitem, którzy pozytywnie zareagowali na nasz pomysł. Etap zostanie więc skrócony
– powiedział szef wyścigu Mike Turtur.
Na ten moment nie wiadomo czy kolejne etapy podzielą los dwóch pierwszych.
