Movistar Team / Twitter

Kilka dni temu informowaliśmy, że Mikel Landa liczy na start w dwóch wielkich tourach w sezonie 2019. Teraz, jak się okazuje, Hiszpan szybciej rozpocznie sezon, by przygotować się do Giro d’Italia.

Jak wiadomo, Landa jest zawodnikiem charakternym. To tylko może utwierdzać w przekonaniu, iż plany i nadzieje Hiszpana mogą być przez niego wręcz wymuszane na kierownictwie ekipy. O tym świadczyć może m.in. fakt, iż w sezonie 2019 rozpocznie on sezon od wyścigów na Majorce.

Dla porównania, w sezonie 2018 Landa rozpoczął ściganie podczas Volta a Andalucia w połowie lutego. Teraz termin ten ma być przyspieszony o ponad dwa tygodnie.

W całym zamieszaniu należy pamiętać, iż od wypadku na Clasica San Sebastian, Hiszpan nie ukończył żadnego wyścigu. Tym samym przyspieszenie powrotu Landy na szosę może też być celową zagrywką samego Eusebio Unzue.

Poprzedni artykułOliver Naesen: „mam spokój”
Następny artykułEddy Merckx pojedzie w Gran Fondo Estebana Chavesa
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments