© BinckBank Tour / Davy Rietbergen/Cor Vos

Kariera Larsa Booma to jedna, wielka sinusoida. Doświadczony Holdender, po utracie miejsca w LottoNL – Jumbo, postanowił ponownie spróbować swoich sił w przełajach.

Jak wiadomo, w 2008 roku Boom był nawet mistrzem świata w niderlandzkiej specjalności, co pozwalało mu wierzyć w zrobienie zdecydowanie większej kariery na szosie. Ostatecznie jednak Holender przeplatał lepsze wyniki z gorszymi, co ostatecznie zakończyło się utratą miejsca w LottoNL – Jumbo.

Teraz, jak podaje Sporza, niespełna 33-letni kolarz ma zamiar wrócić do przełajów. Oczywiście jego celem nie będzie ponowne zdobycie tytułu, a spróbowanie swoich sił w kilku imprezach.

W styczniu i lutym mam zamiar wystartować w czterech lub pięciu wyścigach, które będą dla mnie formą przygotowania do sezonu klasyków. Nie mam ambicji by konkurować z Van der Poelem czy Van Aertem, bo to byłoby niemożliwe. Chcę jedynie w dynamicznej rywalizacji poszukać rezerw przed klasykami

– powiedział Boom.

Wiele wskazuje na to, że w ekipie Roompot – Charles Holender będzie liderem na brukowane wyścigi jednodniowe.

Poprzedni artykułBelgowie wprowadzają świadectwo zdrowia dla dyrektorów sportowych-kierowców
Następny artykułMark Renshaw złamał miednicę
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments