fot. Burgos-BH

W lipcu tego roku, zawodnik Burgos – BH Igor Merino został złapany na stosowaniu hormonu wzrostu. Dziś kolarz został oficjalnie zdyskwalifikowany na cztery lata. To oznacza, że w olbrzymich tarapatach znalazła się ekipa Burgos – BH.

Zgodnie z informacjami podawanymi w lipcu, Merino został przyłapany na stosowaniu hormonu wzrostu w czerwcu tego roku. Dopiero dziś podjęto jednak decyzję o jego zawieszeniu na okres czterech lat. Tym samym zawodnik nie będzie mógł brać udziału w żadnym wyścigu do 12 czerwca 2022 roku.

W całej sytuacji nie to jest jednak najważniejsze. Ekipie Burgos – BH, zamieszanej w trzy afery dopingowe w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, grozi bardzo długie uziemienie. Wbrew informacjom z początku listopada, po wpadce Ibai Salasa, hiszpański zespół może zostać ukarany nawet roczną dyskwalifikacją, która miałaby wejść w życie 1 stycznia 2019. Tym samym jest niewykluczone, iż nie zobaczymy drużyny drugiej dywizji na kolarskich trasach w sezonie 2019. Nie wiadomo jednak co z „czystymi” kolarzami, posiadającymi tam ważne kontrakty.

Poprzedni artykułKamil Białończyk kontynuuje hiszpańskie wojaże
Następny artykułZnamy datę trzeciej edycji „BIKE EXPO – Narodowy Test Rowerowy”!
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments