Jarlinson Pantano przedłużył o dwa lata kontrakt z drużyną Trek-Segafredo. Kolumbijczyk leczy obecnie toksoplazmozę i wciąż nie wiadomo, kiedy wróci do ścigania.
Pantano jest bardzo dobrym góralem, ale jednocześnie radzi sobie w jeździe na czas oraz na finiszach z mniejszych grupek. Drużyna ceni go za pozytywne nastawienie i wiarę w siebie, z czego czerpać mogą jego koledzy. Właśnie dlatego Luca Guercilena i spółka przedłużyli z nim kontrakt i obiecują z powrotem doprowadzić go do najwyższej dyspozycji.
Jestem bardzo zadowolony, że zostaję w Trek-Segafredo na kolejne dwa lata – drużynie, która jest dla mnie wyjątkowa. Marzyłem o dołączeniu do nich od kiedy byłem dzieckiem i te dwa lata dały mi wszystko, czego chciałem, a nawet więcej. W kolejnych latach chcę to kontynuować, a nawet dać od siebie jeszcze więcej. Mam nadzieję, że wciąż jestem w stanie osiągać dobre wyniki, choć niestety ten rok nie potoczył się po mojej myśli
– powiedział Jarlinson Pantano.
W tym sezonie Kolumbijczyk wygrał piąty etap wyścigu Volta a Catalunya, i było to jego jedyne zwycięstwo.