Mikel Nieve oraz Daryl Impey staną na czele składu drużyny Mitchelton-Scott, który zza pleców faworytów spróbuje włączyć się do walki o najwyższe lokaty w prestiżowym baskijskim wyścigu jednodniowym – Clasica San Sebastian. W 2015 wygrał go Adam Yates.
Skład podopiecznych Matta White`a jest złożony przede wszystkim z kolarzy, którzy ścigali się w Tour de France. Wśród nich jest bardzo dobry góral – Mikel Nieve, który nieczęsto startuje w wyścigach jednodniowych, wymagających dynamiki. Mimo to ma nadzieję, że motywacja związana ze ściganiem na rodzinnej ziemi sprawi, że będzie w stanie powalczyć o dobry rezultat.
Zawsze miło jest ścigać się blisko domu i swoich kibiców. Pomimo że końcówka wyścigu niezbyt mi pasuje – w ostatniej fazie zawsze jest ciężko, a na finałowym podjeździe walczy wyselekcjonowana grupka. Mam nadzieję, że odpowiednio zregeneruje się po Tourze i dotrwam do ostatnich kilometrów
– powiedział Mikel Nieve oficjalnej stronie internetowej drużyny Mitchelton-Scott.
Drugim ochranianym zawodnikiem będzie mistrz RPA – Daryl Impey, którego charakterystyka bardziej niż Nieve wydaje się odpowiadać wyścigowi „Donostia Klasikoa”.
San Sebastian to świetne miejsce do jazdy na rowerze. Ostatnio ścigałem się tutaj w 2016 roku. To trudny wyścig, który posiada długą historię. Poza tym zawsze dobrze jest osiągnąć coś znaczącego w jednodniowej imprezie. Mam nadzieję, że będę miał dobre nogi na ostatnich podjazdach, ale w tym momencie trudno jest powiedzieć, jak będę czuł się po Tour de France. Myślę, że sobota będzie dniem wielu niewiadomych, nie tylko dla nas
– dodał Daryl Impey.
38. edycja wyścigu Clasica San Sebastian liczy 228 kilometrów, a na trasie znajduje się osiem skategoryzowanych podjazdów. Ostatni z nich – Murgil Tontorra – znajduje się 7 kilometrów przed metą zlokalizowaną nad Zatoką Baskijską.
W ubiegłym słynny baskijski beret txapela ubrał Michał Kwiatkowski (Team Sky), który w tym roku nie będzie bronił tytułu, ponieważ zdecydował się wystartować w Tour de Pologne.