Remco Evenepoel: „Mam bardzo dobre nogi”

Gdy Remco Evenepoel zakłada biały strój mistrza świata to wiadomo, że start ten to nie są przelewki. Potwierdziło się to kolejny raz podczas 43. Donostia San Sebastian Klasikoa, które Belg wygrał. Dla 23-latka to był ostatni start w tęczy przed światowym czempionatem w Glasgow.

Gwiazdor Soudal – Quick Step po starcie w Kraju Basków poświęcił całkiem sporo czasu dziennikarzom odpowiadając na masę pytań – nie tylko tych dotyczących sobotniego wyścigu, ale i Mistrzostw Świata, La Vuelty czy nawet transferu do INEOS Grenadiers. Zacznijmy jednak od podsumowania sukcesu 23-latka w 43. Donostia San Sebastian Klasikoa.

Naprawdę podoba mi się ten wyścig. Kibice są wspaniali, chociaż dzisiaj trochę bardziej dopingowali Pello niż mnie. Ale to rozumiem. Jest Baskiem. Bardzo miło było jechać z nim w finale. To dodaje pewności siebie, aby w ten sposób rozpocząć drugą część sezonu i pojechać w ten sposób na Mistrzostwa Świata w Glasgow. Chciałem się sprawdzić i dzięki temu dość szybko powstała bardzo mocna grupa. Wraz z Alberto, Aleksandrem i Pello jechaliśmy naprawdę dobrze. Współpraca była idealna. Później narzuciłem wysokie tempo i pomyślałem – dam radę utrzymać to na szczycie. Zobaczyłem, że za mną został tylko Pello. Wiem, że jest szybki. Byłem naprawdę zaskoczony moim sprintem, ponieważ Pello jest jednym z najszybszych sprinterów wśród wspinaczy w peletonie. Myślę, że nadal miałem bardzo dobre nogi do sprintu

— obszernie opowiadał o swoim starcie w Donostia San Sebastian Klasikoa jego zwycięzca, który tym samym stał się najbardziej utytułowanym kolarzem w historii baskijskiego klasyku z 3 wygranymi.

Od dawna po sieci krążą plotki, że Belga chciałby wykupić INEOS Grenadiers. Potwierdził to m.in. Patrick Lefevere, a teraz porozmawiał o tym także sam Remco Evenepoel. 23-latek mocno śmieje się z tego typu pogłosek i zdaje się je dementować. Pytanie tylko czy to prawda, czy też kolejna zagrywka medialna.

To dość zabawne, że po sieci krążą historie, o których dowiaduje się z mediów. Wiecie więcej niż ja sam. Niemniej myślę, że jestem wystarczająco silny psychicznie, aby skupić się na tym, co mam do zrobienia tego lata, a nie plotkach. Dla mnie nie ma powodu do niezadowolenia z współpracy z Soudal-Quick-Step. Pozwólcie, że powiem, że to co krąży to takie drobne kłamstewka. Przepraszam za to słowo, ale w tej chwili nie mam pomysłu na lepsze

— z uśmiechem skwitował ten temat Remco Evenepoel.

Belg odniósł się także do swoich planów startowych potwierdzając, że całe przygotowania do Mistrzostw Świata i La Vuelta a España przebiegają bez zarzutu. 23-latek sezon planuje zakończyć podczas Il Lombardii.