Jak bumerang wraca temat ewentualnego wykupienia Remco Evenepoela przez inny zespół. Szczególnie często w plotkach pojawia się INEOS Grenadiers, które rzekomo byłoby gotowe zapłacić mistrzowi świata naprawdę ogromne pieniądze. Co na ten temat sądzi Patrick Lefevere?
Remco Evenepoel ma ważną umowę z Soudal – Quick Step do końca 2026 roku. Zgodnie z przepisami zatem Belg jest praktycznie nie do kupienia, acz istnieje jeden haczyk – wykupienie kontraktu przez zapłacenie jego dotychczasowej ekipie kwoty odpowiadającej wszystkim pensjom, jakie przez czas trwania umowy miałby otrzymać 23-latek. Mowa tu zatem o grubych milionach euro.
Jeśli UCI będzie trzymało się przepisów to w INEOS nie mogą nic zrobić. Ktokolwiek chce Evenepoela, musi zapłacić za jego kontrakt plus spłacić sponsorów, którzy się nie zgodzą i mogą złożyć reklamację w związku z takim ruchem. Nie chciałbym płacić tak wysokiego rachunku
— krótko skwitował ten temat menadżer Soudal – Quick Step.
Oficjalnie tego typu rozmowy nie powinny się nawet toczyć, acz Patrick Lefevere wie, że zainteresowanie zostało wyrażone, choć nie jest to dozwolone. Zdaniem Belga niewiele może on z tym zrobić, bo jest to słowo przeciwko słowu.
Czy powinienem złożyć skargę do UCI, że nękają Remco? A co jeśli się wyprą? Czy powinienem nazwać ich wszystkich kłamcami? To musi się skończyć, ale nie możemy tego zatrzymać. To niesprawiedliwa presja ze strony INEOS. Wszystkiemu oczywiście zaprzeczą, bo zgodnie z przepisami nie wolno im się przyznać. Zawsze będę mówić nie w temacie sprzedaży Remco. Sprzedawanie kolarza, nie podoba mi się to. Tu nie chodzi o rzecz, np. samochód, prawda?
— dodał Patrick Lefevere.
Choć mistrz świata nie jest zdaniem Belga na sprzedaż to nieco inaczej wygląda kwestia ewentualnego kupna całej drużyny Soudal – Quick Step. Tu bowiem według plotek trwają rozmowy by zmienił się właściciel tej jakże utytułowanej formacji.
