fot. Deceuninck-Quick Step

Do sieci trafiły ciekawe plotki na temat ekipy Soudal – Quick Step. Według nich obecni udziałowcy belgijskiej ekipy, czyli Patrick Lefevere i Zdeněk Bakala, mieliby być zainteresowani sprzedażą zespołu. Menadżer tego zespołu odpowiedział na te doniesienia na łamach Het Laatste Nieuws.

Zacznijmy tekst od analizy obecnej struktury zespołu Soudal – Quick Step. Obecnie belgijska drużyna ma jedynie dwóch udziałowców – od 2010 roku aż 80% jej własności należy do czeskiego przedsiębiorcy Zdenka Bakali, zaś pozostałe 20% ma w swoich rękach Patrick Lefevere. Czy te udziały są na sprzedaż?

Bakala kupił zespół w 2010 roku. Mam dwadzieścia procent udziałów. Nie mam zatem nic do powiedzenia. Jeśli będziemy sprzedawać ekipę to i ja z niej odejdę. Tymczsem na ten moment powinniście zobaczyć liczbę spotkań, które już odbyłem z zainteresowanymi osobami. Te wiecznie wypytują, a potem rezygnują. W ostatnich latach miałem pięciu potencjalnych nabywców, jeden był nawet Belgiem. Mamy sponsorów do 2027 roku i świetnych kolarzy, więc jeśli pojawi się potencjalny nabywca, warto go posłuchać. Niemniej Bakala nie potrzebuje pieniędzy. Bardziej interesuje go ktoś, kto chce kupić akcje i podwyższyć kapitał, by zarobić kilka milionów

— opowiadał Patrick Lefevere.

Według portalu HLN istnieje amerykański inwestor, który byłby skłonny przejąć Soudal Quick-Step za kwotę 15 mln euro. Rozmowy mają być podobno na dość zaawansowanym etapie, ale szef belgijskiej drużyny zdaje się twierdzić inaczej.

15 milionów euro, a co potem? To 3 miliony dla mnie i 12 milionów dla Bakali. Myślisz, że on tego potrzebuje? On naprawdę nie jest zainteresowany wyłącznie pieniędzmi

— krótko skwitował te doniesienia Patrick Lefevere.

Przy okazji pojawił się także wątek kontraktów w zespole. Wiadomo już, że na wylocie jest Fabio Jakobsen, który ma według plotek trafić do Team DSM-firmenich. Belgijski menadżer Soudal Quick-Step zdaje się potwierdzać ten kierunek.

Powiem tak – nie można w dzisiejszych czasach jechać na Tour z liderem i sprinterem. Mamy też Tima Merliera i jego ambicje do pogodzenia

— naokoło opowiedział Belg wskazując, że jego zespół nie przedłuży umowy z Fabio Jakobsenem.

Niedawno swój kontrakt odnowił Mattia Cattaneo. 32-latek jest istotnym pomocnikiem m.in. Remco Evenepoela w trudnym terenie. Włoch nie będzie mógł jednak liczyć na obecność swoich rodaków w zespole, a przynajmniej ci nie będą już tak liczni. Na wylocie są bowiem Andrea Bagioli i Davide Ballerini, a niepewny kontraktu jest także doświadczony Belg Tim Declercq.

Nie udało mi się namówić do pozostania niektórych kolarzy, zwłaszcza Włochów, ponieważ ich wynagrodzenie nie jest adekwatne do ich wyników. Tim z kolei ma 34 lata, miał problem z sercem w Algarve w zeszłym roku. Potem było trochę lepiej, ale miewał też np. problemy żołądkowe. Tim to dobry facet i nie powiedziałem, że go nie zatrzymamy. Rozmowy nadal trwają, ale w pewnym momencie trzeba umieć powiedzieć „stop”. Zobaczymy co pokaże w Tour de France

— zakończył Patrick Lefevere.

Poprzedni artykułSibiu Cycling Tour 2023: Marceli Bogusławski wygrał epilog! Mark Donovan najlepszy w „generalce”
Następny artykułArrivé #7 | „Góra, na której (prawie) nic się nie wydarzyło” [podcast]
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments