fot. Marek Bala / naszosie.pl

Flamandzkie miasto Geraardsbergen wycofało się z kandydowania do organizacji Mistrzostw Świata w kolarstwie szosowym w 2021 roku z powodu niemożności spełnienia wymagań finansowych stawianych przez Międzynarodową Unię Kolarską (UCI). 

Rzecznik tego miasta, Véronique Fontaine, powiedział regionalnej flamandzkiej telewizji – TV Oost, że UCI poprosiła ich o 3 miliony euro, których małe miasto Geraardsbergen nie jest w stanie uzbierać.

Według Fontaine`a trasa, która miała zostać zaproponowana, została już zaprojektowana. Runda z podjazdami pod Vesten, Muur van Geraardsbergen i finiszu na Edingseweg liczyła 17 kilometrów. Nie jest jasne, czy znajdował się na niej legendarny Muur.

To bardzo bolesne, ponieważ zaprojektowaliśmy bardzo ciekawą trasę i nasze przygotowania były daleko posunięte. Wiedzieliśmy, że UCI będzie wymagała od nas solidnej sumy pieniędzy, ale mieliśmy nadzieję, że uda nam się ją wypłacić dzięki współpracy z innymi miastami – np. Ronse czy Oudenaarde

– powiedział Véronique Fontaine.

Mimo że z grona kandydatów wypadło miasto Geraardsbergen, to Flandria wciąż ma okazję zorganizować światowy czempionat w 2021 roku. W grze nadal są bowiem Antwerpia i Brugia. Gospodarza poznamy podczas tegorocznych Mistrzostw Świata, których gospodarzem jest austriacki Innsbruck.

Poprzedni artykułRada Zawodowego Kolarstwa zatwierdziła kalendarz WorldTour 2019
Następny artykułRaport WADA potwierdza stosowanie przez kolarzy tramadolu
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments