Lubicie stawać w korbach jadąc pod górę? To bardzo efektywna technika jazdy, ale wymaga dobrej techniki, aby nie kosztowała zbyt wiele sił.

Jej zaletą jest odciążenie mięśni czworogłowych na rzecz dwugłowych i ud oraz możliwość wygenerowania wysokiej mocy w krótkim czasie, np. w trakcie ataku lub przeskoku do rywala. Podczas jazdy treningowej pozwala również zmniejszyć monotonię jazdy na siedząco. Staraj się często wykorzystywać jazdę w korbach zwłaszcza gdy masz niską masę ciała (<70kg), bo pozwoli Ci to w efektywny sposób generować wyższą moc na podjazdach tracąc mniej energii niż u zawodników cięższych.

PRAWIDŁOWA TECHNIKA:

  • podjazdy o długości 100-600m pokonuj w większości na stojąco, zwłaszcza jeśli ich nachylenie wynosi >7% – im bardziej stromy podjazd, tym więcej korzyści daje jazda na stojąco
  • skup się na głębokim oddechu dostosowanym do kadencji pedałowania na ile to możliwe, pozwoli to nieco zmniejszyć koncentrację na bólu i poprawi efektywność oddychania
  • napnij mięśnie rąk, staraj się podciągać kierownicę w górę pracująć tricepsem, bicepsem i ramionami.
    trzymaj kierownicę w szerokim uchwycie górnym – najlepiej za klamkomanetki
  • tuż przed przejściem do pozycji stojącej wrzuć 1-2 ząbki niżej na kasecie, aby wykorzystać większy nacisk całego ciężaru ciała na pedały i uzyskać lepsze przyspieszenie. Po powrocie do pozycji siedzącej zrzuć też od razu przełożenie na lżejsze, takie jak przed wstaniem.
  • pedałuj na stojąco w kadencji 60-75, w zależności od stopnia zaawansowania (w większości przypadków im wyższy rytm tym lepiej)
  • postaraj się, aby pierwszy krok do przejścia na stojąco następował w górnej pozycji korby – wówczas unikniesz szarpnięcia rowerum w tył, co jest bardzo przydatne podczas jazdy w grupie
  • jeśli ktoś jedzie bezpośrednio za Tobą, daj mu znać że wstajesz – machnij delikatnie obydwiema dłońmi w boki, to znak że będziesz wstawał na pedały
  • staraj się zminimalizować bujanie rowerem na boki, dzięki temu stracisz mniej energii. Aby to zrobić, skup się na patrzeniu na wprost toru jazdy i oddychaniu. Staraj się, aby bujanie nie wynosiło więcej niż 20-30cm od normalnego toru jazdy

NAJCZĘSTSZE BŁĘDY:

  • jazda na przełożeniu zbyt twardym (rytm <60 na większości podjazdu)
  • brak zmiany przełożenia przy powrocie do jazdy na siedząco (na bardziej miękkie)
  • nadmierne bujanie rowerem
  • złe dobranie tempa – agresywne przejście do jazdy na stojąco i generowanie wysokiej mocy po czym nagły spadek sił
  • zbyt częste zmiany pozycji siedzącej na stojącą i odwrotnie

PS. Dajcie znać czy lubicie jazdę na stojąco czy wolicie jednak siedzieć przez większość czasu na podjazdach?

Technikę jazdy pod górę na siedząco opisaliśmy > TUTAJ

Poprzedni artykułGiro d`Italia 2018: Dennis, Dumoulin i Simon Yates podsumowują 16. etap
Następny artykułVictor Campenaerts wycofał się z Giro d`Italia 2018
Założyciel i trener w Way2Champ. Pierwszy w Polsce certyfikowany trener Międzynarodowej Unii Kolarskiej UCI z siedzibą w Szwajcarii. Inne certyfikaty: PZKol, Training Peaks, USA Cycling 3, Peaks Coaching Group Power Meter Advanced Coaching. Posiada 10-letnie doświadczenie zawodnicze i 5-letnie trenerskie. Zaawansowana analiza treningów z pomiarem mocy to jego specjalność. Trenuje m.in. Kasię Niewiadomą, Pawła Cieślika i Karola Domagalskiego, a także ambitnych amatorów kolarstwa. Mąż i ojciec.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments