Ronde Van Vlaanderen

Kilka dni temu informowaliśmy Państwa o ogromnych różnicach w nagrodach dla Panów i Pań podczas Dwars door Vlaanderen. Jak się okazuje, podczas najważniejszego flandryjskiego wyścigu w sezonie, sytuacja jest praktycznie identyczna.

Sprawa, którą kilka dni temu wyciągnął na światło dzienne Jered Gruber, zatoczyła już ogromne koło w sieci. Spory szum wytworzył się także wokół podobnego problemu podczas Ronde van Vlaanderen.

Zgodnie z oficjalnymi informacjami podanymi przez organizatorów, czołowa „20” wyścigu mężczyzn otrzymała w sumie 50 tysięcy Euro, zgodnie z przepisami UCI, z czego aż 20 tysięcy zgarnie zwycięzca wyścigu. W przypadku Pań, zwycięstwo w De Ronde jest warte… 1150 Euro. Dodatkowo, cała pula nagród dla kobiet opiewa na kwotę… 5245 Euro, czyli niewiele ponad 10% puli męskiej.

Co ciekawe, Międzynarodowa Unia Kolarska wciąż nie zamierza ustalić minimalnego progu nagród w wyścigach World Tour płci pięknej. Tym samym tylko i wyłącznie organizatorzy decydują o wartości wyników w ich wyścigach.

Poprzedni artykułSpecialized stworzył „kolekcję Sagana”
Następny artykułPaolo Bettini: „Alaphilippe jest bardzo podobny do mnie”
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments