Podczas, gdy wszystkie oczy zwrócone są na listę startową Mediolan-San Remo na północy Francji trwają prace przygotowawcze do nadchodzącego Paris-Roubaix.

O wszystkie 29 brukowanych sektorów „Piekła Północy” dba organizacja Les Amis de Paris-Roubaix (Przyjaciele Paris-Roubaix), a ich zadaniem jest przygotowanie kostki do takiego stanu, by można było się bezpiecznie ścigać. W tym tygodniu prace trwały na odcinku Pont-Thibaut – Ennevelin, czyli dziewiątym od końca wyścigu. Po jego ukończeniu zawodnicy będą mieli już 215 kilometrów w nogach.

W ubiegłych tygodniach wolontariusze pracowali na sektorach, które ucierpiały w skutek opadów śniegu. Nie tylko jednak kostka z Paryż-Roubaix wymagała renowacji – zadbano również o sektor Warlaing-Brillon, który pojawi się na 9. etapie tegorocznego Tour de France.

Podobne prace trwają także w Belgii na trasie Ronde van Vlaanderen. Jak podaje Matt Stephens z Global Cycling Network kilka dni temu Oude Kwaremont wyglądał tak:

Poprzedni artykułWout van Aert sprawdził trasę De Ronde
Następny artykułAndrea Guardini wróci na odpowiednie tory?
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments