fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Rower, na którym wielki mistrz odniósł swoje jedyne zwycięstwo w barwach Astana Pro Team – Argon18 Gallium Pro.

Prezentację roweru Michele Scarponiego chcieliśmy przygotować jeszcze w kwietniu, bezpośrednio przed startem znakomitego mistrza w Giro d’Italia. Niestety, los potoczył się w zupełnie innym kierunku i Scarpa zginął w wypadku na treningu zaledwie jeden dzień po zakończeniu ścigania w Tour of the Alps. By upamiętnić mistrza La Corsa Rosa z 2011 roku postanowiliśmy jednak pokazać na jakim sprzęcie ścigał się Michele Scarponi podczas ostatniego wyścigu w życiu.

fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Od sezonu 2017 Astana Pro Team ściga się na rowerach Argon18. Na ciężkim, górskim wyścigu rozgrywanym w Austrii i Włoszech, Scarponi zdecydował się na model Gallium Pro w rozmiarze S – lekki i sztywny – idealny do pokonywania alpejskich przełęczy.

fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Chociaż jeszcze na początku tego roku kazachski zespół testował koła firmy Vision, to ostatecznie Astana przedłużyła umowę z francuskim producentem Corima. Model 32 S+ jest idealny w każdy teren – niewielki stożek dodaje aerodynamiki, a waga całego zestawu (bez ogumienia) nie przekracza… 1100g!

fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Skoro już wspomnieliśmy o ogumieniu – Scarponi korzystał z szytek Schwalbe Pro One o szerokości 25mm. Każda waży 290g, więc w sumie całe koła osiągają niecałe 1700g. Nieźle!

fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Dość zaskakujący jest wybór osprzętu Shimano Dura-Ace poprzedniej generacji. Chociaż w kwietniu z nowej wersji R9100 korzystały już m.in. BMC Racing Team i Team Sky, to Astana wciąż powierzała zmianę biegów R9070. Oprócz przerzutek japońska firma odpowiadała też za hamulce.

fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

FSA zabrało się za to za kokpit, sztycę i korbę. K-Force Light napędzał łańcuch, a kierownicę trzymał mostek OS-99 wykonany z mieszanki aluminium, karbonu i tytanu. Sztyca to dość popularny model FSA K-Force.

fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Siodło z kolei zostało wykonane przez Prologo. Oczywiście w kwestii siedzenia priorytet jest jeden – wygoda. Scratch 2 posiada karbonową wkładkę oraz pokrycie z mikrofibry – lekkość i przewiewność w jednym!

fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Ostatnią firmą, która współpracowała przy stworzeniu maszyny Michele Scarponiego, jest Look. Pedały Keo2Max są dość lekkie (260g para), a przede wszystkim pracują bez zarzutu i odpowiednio przenoszą moc. Czego chcieć więcej?

fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Hasło „Experience the Fusion” (Poczuj połączenie) idealnie oddaje charakter Gallium Pro. Na sukces na pierwszym etapie Tour of The Alps złożyła się praca wielu producentów i samego Michele Scarponiego. Mistrz pokazał kolegom, że można i przetarł szlak triumfów dla Astany w tym sezonie. Takiego Scarpę zapamiętamy – zwycięskiego.

Poprzedni artykułMistrzostwa Polski masters i cyklosport na szosie w Serocku!
Następny artykułSiódmy odcinek podcastu naszosie.pl!
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments