Fot. Strade Bianche

Zwycięstwo Michała Kwiatkowskiego w jedenastej edycji Strade Bianche jest historyczne z dwóch powodów – po pierwsze, jest to 250. triumf Team Sky, a po drugie, Polak wygrał ten wyścig w pierwszym sezonie, w którym posiada on rangę World Tour. Warto zatem prześledzić jak sukces Polaka opisały światowe media – polecamy! 

„Cycling Weekly” 

Strona internetowa brytyjskiego portalu w tytule sprawozdania z wyścigu nazwała zwycięstwo Michała Kwiatkowskiego „fantastycznym”.

Według Richarda Windsora, gdy Polak pokonywał ostatni szutrowy sektor, nie zanosiło się, by ktokolwiek inny był go w stanie dogonić. Autor zwrócił uwagę, iż zdobyta przewaga pozwoliła mu na ostrożne przejeżdżanie mokrych zakrętów w Sienie i długie celebrowanie pierwszego od E3 Harelbeke 2016 zwycięstwa.

„Cyclingnews.com”

Największy portal kolarski będący „przybudówką” prestiżowego brytyjskiego magazynu „Procycling”, niemal tak samo jak „Cycling Weekly”, zwrócił uwagę na znakomitą dyspozycję dnia Michała Kwiatkowskiego, który mimo dynamicznej i ofensywnej jazdy we wcześniejszej fazie wyścigu, zdołał utrzymać 30-sekundową przewagę, którą miał u podnóża ostatniego podjazdu.

„CyclingTips.com”

Shane Stokes z australijskiego portalu, zwrócił uwagę, że zwycięstwem w Strade Bianche Michał Kwiatkowski poprawił humory kierownictwu Team Sky, które od kilku dni musi mierzyć się z kolejną porcją kontrowersji wokół drużyny, związanych z rzekomym nadużywaniem dozwolonego w uzasadnionych medycznie przypadkach zażywania zakazanych substancji, oraz tak zwaną tajemniczą paczką, którą dostarczono ekipie w czerwcu 2011 roku na wyścig „Dauphine”.

Według Stokesa „Kwiato” był najmocniejszym kolarzem dnia, dzięki czemu mógł przypuścić atak na ostatnich kilkunastu kilometrach i utrzymać przewagę do mety usytuowanej na Piazza del Campo.

Agence-France Presse

Depesza francuskiej agencji AFP informując o rozstrzygnięciu wyścigu Strade Bianche, także przypomniała, że triumf Polaka jest miodem na serce obleganej z powodu dopingowych kontrowersji drużyny Sky. Jak to w prasowej depeszy brak finezyjnych metafor i przymiotników, ale istotnie znajduje się w niej przypomnienie, że gdy Michał Kwiatkowski wygrał Strade Bianche po raz pierwszy (w 2014 roku), to kilka miesięcy później został mistrzem świata. Jednak wydaje się, że nad wychwalaniem Polaka górę wzięło rozprawianie nad jadącym w czołówce, ale ostatecznie pozbawionym nawet top trzy Thibaut Pinot.

„L`Equipe” 

Strona internetowa tego prestiżowego francuskiego dziennika ograniczyła się do podania suchych faktów na temat przebiegu rywalizacji w tegorocznej edycji Strade Bianche. Nadała jednak swojemu sprawozdaniu miły dla polskiego oka tytuł – „Kwiatkowski triumfuje w Strade Bianche” – i przypomniała największe osiągnięcia Polaka. Zasygnalizowała także, że Michał Kwiatkowski zbliża się do osiągnięcia Fabiana Cancellary, który trzykrotnie zwyciężał na białych drogach.

„La Gazzetto dello Sport” 

Domowe dla „północnego klasyka południowej Europy” medium podkreśliło trudy tegorocznej edycji, zwracając uwagę na padający deszcz i wiatr. W tym świetle zwycięstwo Michała Kwiatkowskiego wydaje się być tym bardziej wartościowe. Autor newsa napisał również, że Polak był dla reszty stawki bezkonkurencyjny.

Poprzedni artykułKwiatkowski: „Nie myślałem, że samotnie wjadę na Piazza del Campo”
Następny artykułZapowiedź Paryż – Nicea 2017
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
kolorz mały
kolorz mały

no oo…dobre to było bez dwóch zdań ,Kwiato był rześki i pewny jak przed laty,było widać moc i pewność siebie i zwycięstwo nie podlegało dyskusji,,,