Fot. LottoNL-Jumbo

Zwycięstwa Dylana Groenewegena w wielkich wyścigach dla sprinterów, pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Giro d`Italia Stevena Kruijswijka oraz etapowy łup Roberta Gesinka w Tour de France – to najważniejsze cele holenderskiej drużyny LottoNL-Jumbo na sezon 2017. 

By zwiększyć szansę na osiągnięcie sukcesów, drużyna LottoNL przeorganizowała strukturę personalną. Merijn Zeeman, który dotychczas był dyrektorem sportowym, w nowym sezonie będzie odpowiedzialny za sprawy techniczne, zaś Nico Verhoeven za strategię i taktykę w wyścigach.

„Dzisiejsze kolarstwo wymaga, aby w sposób bardziej wyspecjalizowany koncentrować się na konkretnych zadaniach. Przygotowanie, zarówno fizyczne, jak i mentalne oraz materiały są ważne. Są tak samo ważne, jak występy na szosie – potrzebują stuprocentowej koncentracji, dlatego też będziemy pracować w taki właśnie sposób,” oznajmił Richard Plugge, szef LottoNL.

Do drużyny dołączyło także dwóch nowych dyrektorów sportowych – Grischa Niermann i Sierk Jan de Haan, którzy do tej pory pracowali w Rabobank Development Team, a De Haan także w Rabobank-Liv.

Kolarzem, który ma błyszczeć kolarską wiosną jest powracający do ekipy Lars Boom. „Cieszę się, że wracam do drużyny. Rozpocznę sezon w Volta ao Algarve, ale moja wiosenna kampania tak naprawdę rozpocznie się wyścigiem Omloop Het Nieuwsblad, a potem będzie Paryż-Nicea. Z drużyną, jaką mam wokół siebie celuję w Paryż-Roubaix i Tour of Flanders,” powiedział Boom.

Robert Gesink zainauguruje sezon 2017 już w Tour Down Under. Zmotywował go występ w ubiegłorocznej hiszpańskiej Vuelcie. „Oprócz Tour Down Under, pojadę także w Abu Dhabi Tour. Będę przygotowywał się do Tour de France. Myślę, że udział w wyścigach odbywających się na różnych kontynentach to dobry sposób na rozpoczęcie sezonu. Pierwszy start to zawsze wielka niewiadoma dotycząca formy, ale mimo wszystko będę celował w klasyfikację generalną. Później wystartuję także w Tour of California,” zapowiedział Gesink.

Najszybszym kolarzem w drużynie LottoNL-Jumbo jest zdecydowanie Dylan Groenewegen, który w przyszłym sezonie zamierza pokonywać najlepszych. „W 2016 roku wszystko potoczyło się bardzo szybko. Naszą pociąg stawał się coraz lepszy, aż zacząłem wygrywać. To sprawiło, że jest sens, aby w kolejnym sezonie skoncentrować się na podobnych celach. W dodatku, do naszego składu dołączył wspaniały Lars Boom, który wie, jak rozprowadzać i jak uzyskać ogromną liczbę watów,” powiedział Groenewegen, dla którego pierwszym wyścigiem będzie Tour of Qatar, a największymi celami obrona mistrzostwa Holandii oraz Tour de France.

Obrazek pokazujący lądującego w śniegowej zaspie Stevena Kruijswijka podczas Giro 2016 z pewnością jest czymś w rodzaju „highlight of the year”. Mimo kraksy i utraty pozycji lidera wyścigu, Holender udowodnił, że jest w stanie walczyć o zwycięstwo w najtrudniejszym, jak niektórzy uważają, wielkim tourze, w związku z czym zrobi wszystko, aby zdobyć różową koszulkę. „Od tego momentu wszystko koncentruje się na Giro d`Italia, tak, abym pojawił się na tym wyścigu w najwyższej formie. Według mnie drużyna dysponuje odpowiednimi kolarzami, którzy są w stanie mnie wspierać. Stef Clement i Jurgen van den Broeck będą moimi istotnymi pomocnikami, a ponadto mają taki sam kalendarz i pojadą ze mną na obóz wysokościowy. Po Giro skoncentruję się na Vuelcie, gdzie także będę walczył o klasyfikację generalną,” powiedział Kruijswijk.

 

 

 

 

Poprzedni artykułFernando Gaviria zadebiutuje w Giro d’Italia w 2017
Następny artykułJuan Jose Lobato podał cele na sezon 2017
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
MGR
MGR

Wszystko pięknie ale nie twórzmy żadnej zbędnej pruderii wokół tego.