Według doniesień portalu Cyclingnews, jak tylko zakończy się proces pomiędzy Woutem Van Aertem a jego poprzednią drużyną – Veranda’s Willems-Crelan, Belg podpisze kilkuletni kontrakt z LottoNL-Jumbo.
Van Aert miał ważny kontrakt z drużyną Veranda’s Willems-Crelan na przyszły sezon, ale przedwcześnie rozstał się z nią 18 września, ponieważ skonfliktował się z kierownictwem. Niekorzystnie na całą sytuację wpłynął fakt, że zespół omal nie upadł i ostatecznie połączył się z Team Roompot.
Z pracy z powodów osobistych zrezygnował również jego trener Niels Albert, a dzień później, czyli 19 września, prawnik Van Aerta powiedział „Sporzie”, że jego klient jest gotowy startować w wyścigach przełajowych jako „samotny jeździec” i odmawia zapłacenia jakiegokolwiek odstępnego za zerwanie kontraktu.
Do tej pory wiadomo było, że Van Aert zawarł trzyletnią umowę z holenderskim Lotto, z tym, że od 2020 roku. Jednak, gdy pojawiła się możliwość pozyskania wszechstronnego i utalentowanego Belga już w przyszłym roku, trwają prace nad wygospodarowaniem funduszy na płace dla niego już w sezonie 2019. Jeśli tak się rzeczywiście stanie, podpisze on aż czteroletni kontrakt (2019-2022).
Obecnie skład ekipy LottoNL-Jumbo na przyszły sezon liczy dwudziestu sześciu kolarzy. W najbliższym czasie ma zostać oficjalnie ogłoszone pozyskanie Tony`ego Martina z Katushy-Alpecin oraz właśnie Wouta Van Aerta, zatem w sumie powinna ona liczyć dwudziestu ośmiu zawodników.