Trek-Segafredo

Po transferze Alberto Contadora, Bauke Mollema przestał być numerem 1 w zespole Trek. Holender nie jest jednak tym faktem poirytowany, ustalając swój kalendarz by zgarnąć coś dla siebie, ale i pomóc „El Pistolero” podczas Tour de France.

Poprzedni sezon był dla Mollemy całkiem udany. W jego pierwszej fazie zdarzały mu się miejsca w ścisłej czołówce najważniejszych wyścigów, a podczas Tour de France, do 18 etapy okupował on 2. miejsce w generalce (ostatecznie skończyło się na dopiero 11. lokacie). Dodatkowo, na jego koncie znalazło się zwycięstwo w Classica San Sebastian.

Przyszyły sezon będzie dla Mollemy nieco inny. Zgodnie z jego zapowiedziami, możemy spodziewać się go na starcie Giro d’Italia, gdzie będzie liderem swojego zespołu, a później dane mu będzie pomagać Alberto Contadorowi podczas Tour de France.

W przyszłym sezonie wystartuje w Giro d’Italia. Pomysł ten był w mojej głowie już od końca Tour de France i tylko nabrał na sile, kiedy dołączył do nas Alberto. W ostatnich tygodniach omówiliśmy już wszystkie szczegóły. Zgodnie z wymaganiami zespołu, pojadę także Tour, by pomóc „El Pistolero”. Wiedziałem, że jazda na dwa fortepiany byłaby trudna. Postaram się więc dać z siebie wszystko w lipcu i spróbować wskoczyć na podium w maju.

Nie jest także wykluczone, że Mollema będzie próbował swoich sił w kwietniowych klasykach. O tym jednak dowiemy się dopiero za kilka miesięcy.

 

Poprzedni artykułDariusz Banaszek Prezesem Polskiego Związku Kolarskiego!
Następny artykułDariusz Banaszek: „Pora na profesjonalizm!”
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments