Najsilniejsze składy zbroją się przed próbą generalną do Ardeńskich Klasyków, jaką będzie rozgrywane w najbliższą środę Brabantse Pijl.
Na starcie stanie osiem ekip z licencją WorldTour, a wśród największych gwiazd imprezy podziwiać będzie można Michaela Matthewsa, Toma Dumoulin, Tonego Gallopin, Tima Wellensa, Juliana Alaphilippe czy Davide Rebellina.
Zdziesiątkowane BMC broni tytułu
W niespodziewanym finale zeszłorocznej edycji Brabanckiej Strzały Ben Hermans zaatakował w końcówce, skutecznie pozbawiając widzów emocji związanych z oczekiwanym pojedynkiem Matthewsa i Gilberta.
Jako obrońca tytułu Hermans przypnie na plecach numer jeden, chociaż status rzeczywistego lidera ekipy zawdzięczać będzie raczej nieobecności Philippe Gilberta, niż niewątpliwym zasługom w ostatniej edycji imprezy.
Nie mogę doczekać się ponownego startu w Brabantse Pijl z numerem jeden na plecach. To zawsze jest fajny wyścig, ze spektakularną końcówką. Mam nadzieję, że będę miał dobrą nogę zarówno w środę, jak również podczas reszty Ardeńskich Klasyków, – powiedział wg Cyclingquotes Hermans.
Skład BMC Racing uzupełnią: Tom Bohli, Alessandro De Marchi, Silvan Dillier, Floris Gerts, Manuel Senni, Dylan Teuns i Loic Vliegen
Świętująca Orica z faworytem
Australijska ekipa jeszcze nie zdążyła otrząsnąć się po niespodziewanym sukcesie Mathew Haymana w rozegranym w niedzielę Paris-Roubaix, a już musi zewrzeć szyki na drugi akt rywalizacji w wiosennych klasykach.
Po spektakularnym otwarciu sezonu w Paris-Nice Michael Matthews niewątpliwie zasługuje na miano faworyta Brabantse Pijl, jak również jednego z najsilniejszych kandydatów do triumfu w Amstel Gold Race, Fleche Walonne i Liege-Bastogne-Liege. A gdyby 25-latek nie miał swojego dnia, w tego typu końcówce z powodzeniem powinien zastąpić go dynamiczny Daryl Impey.
Reszta składu, w której znalazło się miejsce dla pijanego ze szczęścia Haymana, nie wygląda imponująco, jednak nie powinno to mieć negatywnego przełożenia na szanse australijskiego sprintera.
Znajdą się w nim: King Lok Cheung, Jack Haig, Mathew Hayman, Damien Howson, Daryl Impey, Jens Keukeleire i Christian Meyer*
*australijska ekipa oficjalnie nie potwierdziła jeszcze swojego składu na Brabantse Pijl
Giant – Alpecin z sześcioma zawodnikami
Drużyna Giant – Alpecin cały czas liże rany po dramatycznej kolizji szóstki jej zawodników z samochodem osobowym, która miała miejsce w okolicach hiszpańskiego miasta Alicante. W jej efekcie niemiecka ekipa w wielu wyścigach startuje w mniej licznym składzie, a Brabantse Pijl nie będzie wyjątkiem.
Chociaż stanie na starcie z tylko sześcioma zawodnikami, znajdzie się wśród nich zawsze groźny Tom Dumoulin. Skład uzupełnią Caleb Fairly, Ji Cheng, Koen De Kort, Albert Timmer oraz świetnie spisujący się debiutant Sam Oomen.
Lotto – Soudal z Wellensem i Gallopin, Etixx – Quick Step z Vakocem
W bardzo silnym składzie wystąpi natomiast Lotto – Soudal, mając za desygnowanych kapitanów doskonale radzących sobie w tego typu końcówkach Tima Wellensa i Tonego Gallopin. Będą oni mogli liczyć na wsparcie Sandera Armee, Seana De Bie, Thomasa De Gendta, Pima Ligtharta, Tosha Van der Sande i Jelle Vanenderta.
Podczas gdy rewelacja zeszłorocznego Ardeńskiego Tryptyku, Julian Alaphilippe, cały czas dochodzi do siebie po przebytej niedawno mononukleozie, belgijską drużynę w Brabanckiej strzale poprowadzi imponujący formą od początku sezonu Petr Vakoc.
Poza nim i Alaphilippe w składzie Etixxu znajdą się również Guillaume Van Keirsbulck, Rodrigo Contreras, Julien Vermote, Davide Martinelli, Gianni Meersman i Pieter Serry.