Fot. Team Wiggins

Sir Bradley Wiggins, zarówno zawodowo jak i prywatnie, budzi skrajne emocje. Nie podlega jednak wątpliwości, że swoją pełną spektakularnych sukcesów karierą zasłużył na miano jednego z najbardziej wszechstronnych kolarzy ostatnich dekad, a zdobycie piątego złotego medalu Igrzysk Olimpijskich stanowiłoby jej idealne zamknięcie. Miało stanowić. Ale..

Podczas rozegranych w marcu Mistrzostw Świata w Kolarstwie Torowym w Londynie Wiggins w parze z Markiem Cavendishem po ośmiu latach wywalczyli ponownie tytuł w Madisonie (wyścigu amerykańskim).  Starszy z Brytyjczyków słusznie zauważył wtedy, że w ciągu tego okresu obojgu udało się podbić kolarski świat, jak również zasugerował, że parę ponownie będzie można zobaczyć podczas rozgrywanej w stolicy Wielkiej Brytanii sześciodniówki.

Jak wszystkim wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Nie może zatem zaskakiwać, że w udzielonym ostatnio wywiadzie Wiggins powiedział Cyclingnews, że może pojawić się wraz ze swoją ekipą na szosie w sezonie 2017.

To prawdopodobnie mój ostatni rok, jednak pojawiła się wizja startu w Tour of Dubai w przyszłym sezonie. Nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji.

– powiedział 35-latek.

Ma przy tym pewność, że niedawno rozegrane Mistrzostwa Świata na welodromie w Lee Valley były jego ostatnimi.

Zobaczymy, jak dalej potoczy się ten rok. To przyjemne móc ponownie być Mistrzem Świata, jednak w kontekście tej rywalizacji było to już moje ostatnie słowo. Na pewno nie wystartuję również w kolejnych Igrzyskach [Tokio 2020], ale czy będę startował lokalnie pełniąc rolę mentora dla młodych zawodników i ciesząc się dalszym uprawianiem dyscypliny, tego jeszcze nie wiem. Jeśli mój udział pomoże mojej drużynie uzyskać zaproszenia na takie imprezy jak Tour of California, być może dorzucę kolejnych 12 miesięcy. Tak widzę tę sytuację w chwili obecnej, jednak zobaczymy, co będę myślał na ten temat po zimowej przerwie.

Wiggins jednocześnie potwierdził swoje plany na nadchodzące miesiące:

Będzie to [Tour de] Yorkshire, California i rozgrywany po Igrzyskach Olimpijskich Tour of Britain, a zimą sześciodniówka.

Poprzedni artykułJohan Museeuw i Francesco Moser chwalą Petera Sagana
Następny artykułTiesj Benoot ma szanse na start w Paris-Roubaix
Z wykształcenia geograf i klimatolog. Przed dołączeniem do zespołu naszosie.pl związana była z CyclingQuotes, gdzie nabawiła się duńskiego akcentu. Kocha Pink Floydów, szare skandynawskie poranki i swoje boksery. Na Twitterze jest znacznie zabawniejsza. Ulubione wyścigi: Ronde van Vlaanderen i Giro d’Italia.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Miszcz
Miszcz

Bradley ! Jak znajdziesz chwilkę to wpadnij jeszcze na „Rondo Babka” w którąś sobotę albo niedzielę.
Zbiórka o 9.00. Cavsa nie bierz, za szybki.