Fot. cyclingweekly

22-letni Daan Myngheer z drużyny Roubaix Lille Metropole podczas porannego etapu francuskiego wyścigu, doznał ataku serca. Jego stan jest stabilny. 

65 km przed metą Myngheer zgłosił koledze z drużyny, że nie czuje się najlepiej. Został za peletonem, a następnie zajęły się nim służby medyczne. W karetce miał atak serca. Obecnie przebywa na oddziale kardiologicznym szpitala w Ajaccio.

Jego stan jest stabilny. W tym momencie możemy martwić się mniej niż rano, ale mimo to bądźmy ostrożni – powiedział Christian Prudhomme, dyrektor wyścigu, który organizuje ASO.

Nieszczęśliwy dla Myngheera etap wygrał Sam Bennet (Bora), a popołudniową jazdę na czas Thibaut Pinot (FDJ).

 

Poprzedni artykułMekseb Debesey zgubił się podczas wyścigu E3 Harelbeke!
Następny artykułAlexander Kristoff nie wystartuje w Gent – Wevelgem
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Tomasz
Tomasz

To jest tragedia, żal i smutek. Jednak jakbym był bardziej dociekliwy zapytał bym się, skąd u 22 letniego sportowca atak serca ? Cóż.. ja widzę dwie możliwości..

Tomek
Tomek

POE bez kontroli