22-letni Daan Myngheer z drużyny Roubaix Lille Metropole podczas porannego etapu francuskiego wyścigu, doznał ataku serca. Jego stan jest stabilny.
65 km przed metą Myngheer zgłosił koledze z drużyny, że nie czuje się najlepiej. Został za peletonem, a następnie zajęły się nim służby medyczne. W karetce miał atak serca. Obecnie przebywa na oddziale kardiologicznym szpitala w Ajaccio.
Jego stan jest stabilny. W tym momencie możemy martwić się mniej niż rano, ale mimo to bądźmy ostrożni – powiedział Christian Prudhomme, dyrektor wyścigu, który organizuje ASO.
Nieszczęśliwy dla Myngheera etap wygrał Sam Bennet (Bora), a popołudniową jazdę na czas Thibaut Pinot (FDJ).
To jest tragedia, żal i smutek. Jednak jakbym był bardziej dociekliwy zapytał bym się, skąd u 22 letniego sportowca atak serca ? Cóż.. ja widzę dwie możliwości..
POE bez kontroli