Andre Greipel (Lotto-Soudal) bardzo chce zostać mistrzem świata. Obiecuje, że w Katarze będzie w dobrej formie i powalczy o złoto.

Mógłbym zamienić sto moich zwycięstw (no może poza tymi w Tour de France) na zwycięstwo w mistrzostwach świata – powiedział niemiecki sprinter portalowi cyclingweekly.co.uk.

Ostatnim razem, gdy wyścig o mistrzostwo świata ze startu wspólnego kończył się finiszem peletonu, Greipel był trzeci. W Katarze trasa ponownie będzie płaska, ale rywalizację z pewnością utrudnią silny wiatr i upał.

Gdy podczas ostatnich dwóch latach sprawdzałem pogodę w Katarze w październiku, to było tam 40 stopni i wiatr wiejący z prędkością 60 km/h, zatem to z pewnością będzie ciężki wyścig. Jednak ja lubię takie warunki, uważam, że w takich warunkach wygrywa zdecydowanie najbardziej sprytny i silny kolarz – mówi „Gorilla”.

Nie jest tajemnicą, że w reprezentacji Niemiec są jeszcze dwaj inni sprinterzy będący potencjalnymi kandydatami do zwycięstwa – John Degenkolb i Marcel Kittel.

Potrzebujemy silnej drużyny, ale to nie do mnie będzie należała decyzja. Ja udowodniłem, że można na mnie liczyć, będę przygotowany i będę w stanie walczyć w końcówce po 260 km ścigania – zakończył Greipel.

Fot. Lotto-Soudal

Poprzedni artykułKatusha zaprezentowana
Następny artykułHiszpańsko-azjatycki początek sezonu CCC Sprandi Polkowice
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments