Po 11 latach spędzonych na szczeblu WorldTour (wcześniej ProTour) Włoch zdecydował się przenieść do drużyny kontynentalnej.
Gdy były Mistrz Włoch ogłosił swoje odejście z Orica-Greenedge, od razu pojawiły się plotki o przejściu do ekipy Astany. Zgodę na transfer wyraził nawet dyrektor sportowy Giuseppe Martinelli. Ostatecznie do podpisania kontraktu nie doszło, a Santaromita zdecydował się zasilić kontynentalną ekipę Skydive Dubai.
Ostatnie dwa lata w koszulce Orici były piekłem. Miałem dość. Skydive jest poważnym projektem i z pewnością dojdzie do najwyższego poziomu.
La Gazzetta dello Sport donosi także, że Dimension Data obiecało miejsce dla Santaromity, jeśli ekipa awansuje do World Tour. „Santino” nie chciał czekać do grudnia i wolał stuprocentową pewność, więc wybrał Dubaj.
To prawda, że Skydive jest tylko drużyną kontynentalną, ale rozmawiałem z menedżerami Alberto Volpim i Ricardo Martinsem i zrozumiałem, że to bardzo ciekawy projekt. Spodobało mi się. Podpisałem umowę na jeden rok, ale jeśli wszystko dobrze się potoczy, to zostanę w drużynie.
Miałem kilka innych ofert, ale nie chciałem niczego robić na szybko, byle dołączyć do ekipy profesjonalnej. Spokojnie zacząłem treningi, a 10 grudnia jadę do Dubaju, by spotkać się z nową rzeczywistością.
Santaromita zaczyna już nawet planować przyszły sezon.
Tropicale Amissa Bongo w Gabonie od 18 do 24 stycznia, by rozgrzać silniki. Potem pojawię się w GP Emirates, Dubai Tour, Katarze i Omanie. Mamy też nadzieję pojechać w Langkawi, Coppi e Bartali oraz Trentino, ale na razie brakuje gwarancji.
fot. Orica-Greenedge