Wszystko wskazuje na to, że głośne dochodzenie „Mantova” dobiega końca. Stoi za tym prokurator Antonio Condorelli, który postanowił uniewinnić Giuseppe Saronniego i jego świtę.

W całą aferę zamieszanych jest 28 osób, z których aż 13 musiało liczyć się z możliwą karą pozbawienia wolności. Prokurator uznał jednak, iż systemu dopingowego w zespole Lampre… nie było. Wnioski zostały wysnute na podstawie ostatnich przesłuchań.

Condorelli postanowił uniewinnić również kilku byłych zawodników zespołu Lampre, w skład których wchodzą Damiano Cunego, Mauro Santambrogio, Mauro Da Dalto, Mirco Lorenzetto oraz Michael Rasmussen, który w 2014 przyznał się do stosowania niedozwolonych środków. Oczyszczony został również doktor Jose Ibarguen, obecnie pracujący w zespole Etixx – Quickstep.

Nie oznacza to, że dla wszystkich osób uwikłanych w aferę jest to koniec problemów. Nadal zagrożeni mogą czuć się Alessandro Ballan, Marzio Bruseghin, Pietro Caucchioli, Simone Ponzi, Massimiliano Mori, Manuele Mori, Paolo Bossoni i Marco Bandiera. Każdy z nich nadal bowiem może otrzymać karę pozbawienia wolności w zawieszeniu. Zadecydowało o tym przesłuchanie farmaceuty Guido Negrelliego.

Warto przypomnieć, iż Simone Ponzi, od przyszłego sezonu będzie jeździł w zespole CCC Sprandi – Polkowice.

 

fot. lequipe.fr

Poprzedni artykułGiacomo Nizzolo: „Byłoby fantastycznie, gdyby udało mi się więcej wygrywać”
Następny artykułAmator czy „pros” – kto ma gorzej?
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments