Przemysław Niemiec (urodzony 4 listopada 1980 w Oświęcimiu) po wielu latach ścigania się we włoskich drugoplanowych drużynach wreszcie trafił tam, gdzie jego miejsce, czyli do ekipy ProTeam, Lampre-ISD. Przemek, mieszkający w Polsce w beskidzkiej miejscowości Pisarzowice, jest kolejnym polskim zawodnikiem w tej włoskiej grupie.

Niemiec specjalizuje się w górskiej jeździe i potrafi wygrywać. Triumfował już w karierze na tak sławnych wzniesieniach jak Tourmalet czy Alpe di Pampeago (pokonał wówczas Ivana Basso). To o nim sławny Giuseppe Saronni, dyrektor generalny Lampre, powiedział – Za każdym razem, gdy ścigaliśmy się w tych samych wyścigach co Przemek, byliśmy zaskoczeni widząc sposób, w jaki pokonywał on kolejne podjazdy. On ma dar jazdy po górach.

W Tour de Pologne w 2004 roku Niemiec wygrał klasyfikację górską, był też trzeci na mecie etapu w Karpaczu na Orlinku. W tym roku przyjedzie na nasz narodowy tour na czele ekipy Lampre.

Jak przebiegają przygotowania Przemka do startu w Tour de Pologne?

– Od początku stycznia przebywam we Włoszech, mieliśmy zgrupowanie do miejscowości San Vincenzo nad morzem. Przygotowania przebiegały bardzo dobrze, pogoda sprzyjała (około 15 stopni). Pierwszy start mam zaplanowany na 19 lutego we włoskim klasyku Trofeo Laiguelia, następnie Giro del Friuli i Strade Bianche w Sienie. To są trzy klasyki na początek, a potem Tirreno – Adriatico, wyścig dookoła kraju Basków, Giro del Trentino i wymarzone Giro d’Italia. Głównym moim celem jest właśnie jak najlepszy występ w Giro, mamy w ekipie Michele Scarponiego, który będzie walczył o zwycięstwo, a ja będę chciał mu w tym pomóc, ale jednocześnie sam pokazać się z jak najlepszej strony.

Jak w Twoich planach umiejscowiony jest 68. Tour de Pologne, o co chcesz powalczyć w naszym narodowym tourze?

– 68. Tour de Pologne na pewno znajdzie się w moich planach startowych i bardzo chętnie wystartuję w Polsce, zwłaszcza że etapy są blisko mojego rodzinnego domu. Szkoda, że nie będzie podjazdu na Równicę, bo znam tę górę bardzo dobrze, trenuję w tych stronach jak jestem w Polsce. Myślę jednak, że którymś z ciężkich etapów, do Zakopanego czy Bukowiny będzie można powalczyć. Zmieniłem drużynę na tę z najwyższej półki, więc okazji żeby się pokazać będzie sporo – chcę wykorzystać w pełni szansę.

Przemysław Niemiec zawodową karierę rozpoczął w 2002 roku. Ścigał się w zespołach Amore & Vita i Miche. W tym czasie zdołał odnieść kilkanaście zwycięstw. Najważniejsze z nich to: Giro di Toscana, etapy w Giro Coppi e Bartali, Giro del Trentino, etapy i klasyfikacja generalna Route du Sud oraz Tour of Slovenia. Na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w wyścigu ze startu wspólnego zajął najwyższe z Polaków 16. miejsce.

Źródło: Lang Team

Foto: www.corvospro.com

Poprzedni artykułMariusz Witecki: „Za mną kolejne zgrupowanie”
Następny artykułTour de Langkawi: Mendes w ucieczce 9 etapu
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments