Cycling: 6th Tour of Oman 2015 / Stage 4 VAN GARDEREN Tejay (USA)/ VALLS Rafael (ESP)/ MAJKA Rafal (POL)/ Sultan Qaboos Grande Mosque - Jabal Al Akhdhar 1235m (Green Mountain ) 189Km / Tour Ronde / Etape Rit /(c) Tim De Waele

Jak co roku, wyścig Vuelta a Espana będzie ostatnią szansą na uratowanie sezonu. Z możliwości startu w hiszpańskiej imprezie skorzysta też Tejay Van Garderen.

Amerykanin jest z pewnością jednym z największych pechowców tegorocznego Tour de France. Kiedy wydawało się, że ma on olbrzymią szansę na podium, pokonała go choroba, która wykluczyła go z wyścigu. Jak się dzisiaj okazało, nie jest to jednak ostatnie słowo kolarza BMC w sezonie 2015, bowiem już za kilka tygodni stanie on na starcie ostatniego wielkiego touru – Vuelta a Espana.

Kiedy spoglądałem na trasę i wspominałem sytuację z Tour de France, utwierdzałem się w mniemaniu, że start w Hiszpanii nie jest głupim pomysłem. Stwierdziłem, że może to być kolejne fantastyczne wyzwanie, któremu bardzo chcę sprostać. To w stu procentach moja decyzja. Byłoby fajnie znów wygrać USA Pro Challenge, jednak po tym co miało miejsce w Francji, potrzebuje dużo trudniejszego wyzwania. – powiedział drugi kolarz tegorocznego Criterium du Dauphine.

Sierpniowy start będzie powrotem Van Garderena na hiszpańskie trasy po 5 latach rozłąki. Jednocześnie by wygrać ostatni w roku trzytygodniowy wyścig, Amerykanin będzie musiał pokonać wielu równie silnych rywali, gdyż ścigać się na półwyspie Iberyjskim chcą także Chris Froome, Nairo Quintana czy Joaquim Rodriguez.

 

fot. bmcracing.pl

Poprzedni artykułTour de Wallonie: Van Poppel wygrał ostatni etap. Terpstra generalkę.
Następny artykułMTN przestanie sponsorować Qhubekę
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments