Tom Boonen (Etixx-Quick Step), który z powodu kontuzji ramienia doznanej podczas Paryż-Nicea bardzo powoli wraca do zdrowia. Jeździ już na rowerze, ale jest to dalekie od normalnego treningu. 

Wciąż nie wiadomo, kiedy Belg wróci do ścigania.

– Powrót do zdrowia Toma jest pełen bólu. Rozmawiałem z nim przed Mediolan-San Remo i mówił mi, że wciąż nie może spać na tym ramieniu, a jego łokieć wciąż nie jest w pełni sprawny – powiedział menadżer Etixx, Patrick Lefevere portalowi Cyclingnews.

– Może jeździć na rowerze, ale jest duża różnica pomiędzy samą jazdą, a treningiem. Kiedy przestaje go boleć, wtedy trenuje, zatem wszystko zależy od bólu – dodał Lefevere.

Warto przypomnieć, że jest to kolejny sezon z rzędu Toma Boonena, podczas którego nie może w pełni formy stawić się na starcie wyścigów klasycznych, w których od lat się specjalizuje, i w których odnosił sukcesy.

Foto: Tim De Waele

Marta Wiśniewska

Poprzedni artykułPaweł Franczak: „Czujemy się bardziej pewni siebie, brakowało nam wygranej”
Następny artykułCoppi e Bartali: Belletti najlepszym sprinterem, Grega Bole drugi!
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments