Mistrz świata Michał Kwiatkowski, przedstawił swój plan startowy na ten rok. „Kwiato” rozpocznie w Argentynie, skupi się na ardeńskich klasykach, pojedzie też Tour de France.
Pierwszy wyścig mistrza świata to Tour de San Luis (19-25 stycznia). Debiut w Europie nastąpi podczas lutowego Volta ao Algarve, gdzie będzie bronił wygranej z przed roku.
Michał w sezon wejdzie spokojniej niż miało to miejsce dwanaście miesięcy temu. „Jak patrzę w perspektywie całego roku, początek 2014 sezonu miałem zbyt intensywny” – powiedział dziś na spotkaniu z mediami w hiszpańskim Calpe. „Jak zawsze po sezonie odpoczywałem pięć tygodni. Przygotowania do tego sezonu rozpocząłem 10 listopada. Myślę, że zrobiłem więcej kilometrów niż w ostatnim roku i wszystko poszło dobrze. Sezon rozpocznę w San Luis, ale nie sądzę, żebym osiągnął tam coś wielkiego”, dodał.
W marcu Kwiatkowski zadebiutuje w wyścigu Paryż-Nicea, by najlepiej przygotować się do wyścigu Mediolan-San Remo. „W ciągu ostatnich kilku lat nawet nie byłem w stanie ukończyć San Remo. Mam nadzieję, że mała zmiana w końcówce trasy może mi pomóc„, kontynuował.
W kwietniu mistrz Polski w jeździe indywidualnej na czas pojedzie w Vuelta al Pais Vasco, gdzie rok temu był drugi w klasyfikacji generalnej. Następnie jego wielkim celem będą ardeńskie klasyki, czyli Amstel Gold Race, Fleche Wallone i Liege-Bastogne-Liege, gdzie w każdym z tych wyścigów liczył się już w walce o zwycięstwo.
Po dłuższym odpoczynku zawodnik Etixx-Quick Step rozpocznie przygotowania do Tour de France. Przed wielką pętlą, sprawdzi jeszcze formę na Tour de Suisse. „Na Tour znów jadę po naukę. To będzie niesamowite uczucie, gdy wystartuje w tej imprezie w koszulce mistrza świata. Jeśli chodzi o wynik, to staram się być ostrożny. Skupiam się póki co na pierwszym tygodniu. Te dziewięć etapów będą jak klasyki. Będziemy patrzyli na etapy z dnia na dzień. Nie wiem co będę mógł tam osiągnąć, ale postaram się być tam w jak najlepszej formie„.
Drugą część sezonu Kwiatkowski poświęci na przygotowania do obrony mistrzowskiego tytułu. Przypomnijmy, że światowy czempionat w 2015 roku odbędzie się w Richmond.
Foto: Etixx-Quick Step
Andrzej Gucwa
Widzę, że obrona Strade Bianche nie jest przewidziana … Szkoda, bo to piękny wyścig, i piękne było zwycięstwo Kwiatka rok temu. Oczywiście domyślam się, że jest parę powodów. A może jednak, zamiast Paryż-Nicea?
No raczej Paryż-Nicea jest zdecydowanie lepszym wyborem, gdyż jest dużo bardziej prestiżowym wyścigiem.
@Damian
Nie będę się spierał, ale porównajmy, kto w tym roku pojedzie tu i tu. Prestiżowość wyścigów zmienia się z czasem. Oceńmy w połowie marca.