Alexander VinokourovZnamy kolejne szczegóły dotyczące śledztwa dopingowego prowadzonego przez policję w Padwie. Dziś opublikowano listę 38 kolarzy, którzy korzystali z usług „doktora EPO”.

Gazzetta dello Sport dotarła do akt zgromadzonych przez prokuratorów w Padwie, którzy badają m.in powiązania doktora Michele Ferrariego ze znanymi kolarzami. Według tych rewelacji, Ferrari zarządzał dawkowaniem dopingu u takich zawodników jak: Roman Kreuziger, Denis Menchov, Filippo Pozzato, Alexander Vinokourov i Michele Scarponi. Na liście jest także kilku kolarzy powiązanych z Astaną, czyli drużyny walczącej o utrzymanie się w gronie WorldTour.

Lista 38 zawodników, którzy mieli współpracować z doktorem Michele Ferrarim: Leonardo Bertagnolli, Simone Boifava, Diego Caccia, Enrico Franzoi, Marco Frapporti, Omar Lombardi, Fabrizio Macchi, Marco Marcato, Andrea Masciarelli, Francesco Masciarelli, Simone Masciarelli, Daniele Pietropolli, Morris Possoni, Filippo Pozzato, Alessandro Proni, Michele Scarponi, Francesco Tizza, Giovanni Visconti, Ricardo Pichetta, Andrea Vaccher, Mauricio Ardila, Volodymyr Bileka, Borut Bozic, Maxim Gourov, Vladimir Gusev, Valentin Iglinskiy, Sergei Ivanov, Vladimir Karpets, Aleksander Kolobnev, Dimitri Kozontchuk, Roman Kreuziger, Denis Menchov (Rus), Evgeni Petrov, Yaroslav Popovych, José Joaquin Rojas (Spa), Ivan Rovny, Egor Silin, Alexandre Vinokourov.

 

Foto: bettiniphoto.net

Andrzej Gucwa

Poprzedni artykułSamuel Sanchez myśli nad zakończeniem kariery
Następny artykułPatryk Stosz i Kamil Małecki dołączają do Professional Cycling Team CCC
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
edek
edek

no wyrzućcie na rok EPO-Astanę i będzie spokój. Precz z tym dopingowym g….m !

jarfa
jarfa

To śmieszne bo Astana dostaje licencję – jak zawsze skończyło się tylko na straszeniu. Przy tylu zawodnikach tej drużyny złapanych na dopingu – do sygnał dla reszty można brać.

Maciej
Maciej

…. grupy włoskie, hiszpanskie, kazachskie… różne !!!
Masakra znowu z tym dopingiem!!!!
Przeciez k…..wa nie wyrzucą wszystkich… a powinni to zrobic.