Tony MartinPo serii trzech złotych medali w mistrzostwach świata na czas – Tony Martin, uległ dziś wyraźnie lepszemu Bradleyowi Wigginsowi. O to, co powiedział Niemiec na konferencji prasowej.

„Powiedziałem już to wcześniej i powtarzam raz jeszcze – nie jestem maszyną”, skomentował swój występ dla dziennikarzy zawodnik Omega Pharma – Quick Step. „Wiedziałem, że wszyscy oczekiwali mojego zwycięstwa, ale zawsze powtarzałem, że Wiggins to mocny kolarz i ma duże szanse”.

„Czułem się już trochę zmęczony na drużynowej czasówce i z pewnością nie była to najlepsza motywacja na dziś. Nie byłem dziś po prostu w najlepszej formie i to najważniejszy czynnik, przez który nie mogłem wygrać i pokonać Bradleya w końcówce”, kontynuował 29-latek.

„Myślę, że zabrakło trochę świeżości. Nie sądzę, że jest to wina przejechanej Vuelty. Przed rokiem też tam startowałem i forma była dużo lepsza. Trzeba jednak przyznać, że trasa była inna. Muszę wyciągnąć wnioski na przyszłość. Na szczegółowe analizy przyjdzie jeszcze czas, bo teraz jest na to z pewnością zbyt wcześnie”.

Dwukrotny zwycięzca etapowy na tegorocznym Tour de France przyznał, że Brytyjczyk wygrał dziś w pełni zasłużenie.  „Wiggins to prawdziwy gentelman. Zawsze uczciwy i bardzo go lubię. Stoczyliśmy już kilka pojedynków i z pewnością dziś zasłużył na zwycięstwo”, zakończył.

 

Foto: bettiniphoto.net

Andrzej Gucwa

 

 

 

Poprzedni artykułBradley Wiggins: „Wiedziałem, że ta trasa to jedyna szansa na pokonanie Martina”
Następny artykułAg2r La Mondiale z przyszłością zapewnioną do końca 2018 roku
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Zygi
Zygi

Skoro Tony nie jest maszyną to powinien chyba schować napis na swojej czapeczce o treści PANCERWAGEN.