de la cruz25-letni Hiszpan podpisał z OPQS dwuletni kontrakt. Patrick Lefevere – szef Omegi chce, aby wzmocnił on skład drużyny w terenie górskim. W tegorocznym wyścigu w Kalifornii zajął miejsce w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej i wygrał górski etap. 

De La Cruz przyznaje, że  jego kariera sportowa była dość nietypowa, gdyż zaczął się ścigać dopiero w wieku 18 lat.

– Do 18. roku życia nie wiedziałem, że mam talent do sportu. Wtedy pojechałem na rowerze do supermarketu, gdzie pracowałem, a było to po kontuzji. Później zapytałem kolegów czy mógłbym z nimi potrenować, a oni się zgodzili. I tak właśnie rozpoczęła się moja kariera. Gdyby ktoś wtedy powiedział mi, że w wieku 25 lat będę jeździł w jednej z najlepszych drużyn na świecie, nazwałbym go szaleńcem. Jestem dumny z tego kontraktu. Znam tu kilku kolarzy, zwłaszcza Michała Kwiatkowskiego, z którym jeździłem w Caja Rural. Patrick Lefevere powiedział mi, że moją rolą będzie przede wszystkim pomaganie liderom w górach, ale chciałbym też powalczyć o coś dla siebie. Nikt nie wie jak jestem szczęśliwy, dlatego zapewniam, że dam z siebie 100 procent i będę rozwijał się jako kolarz – powiedział De La Cruz.

Do tej pory David de la Cruz był kolarzem Teamu NetApp-Endura.

Foto: bettiniphoto.net

Marta Wiśniewska

 

 

Poprzedni artykułTransferowy wyścig po kontrakt Miguela Ángela Lópeza trwa
Następny artykułSzeroki skład męskiej reprezentacji Polski na szosowe MŚ
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments