paweł bernasPodopieczni Grzegorza Gronkiewicza zdominowali wyścig o Puchar Czech, a jego ukoronowaniem było zwycięstwo „na solo” Pawła Bernasa (BDC MarcPol)!

Bardzo dobrze obsadzony wyścig, zgromadził na starcie 157 zawodników z m.in. Niemiec, Czech, Słowacji i Polski.

Trasa sobotniego klasyku liczyła 145 km, 50 km wiodło po lekko pofałdowanym terenie. Końcówka to 15 rund po 6 kilometrów każda.

Od początku bardzo aktywnie jechali kolarze Bauknecht Author, którzy kontrolowali sytuację wyścigu.

W ucieczkę dnia zabrało się ośmiu zawodników m.in. Kamil Gradek, Adam Stachowiak i Paweł Bernas (BDC MarcPol), a także lider Puchar Czech – František Sísr (Dukla Praha). Tempo w prowadzącej grupie nadawali głównie kolarze kierowani przez Grzegorza Gronkiewicz. Ciężką prace wykonał Kamil Gradek, który dawał bardzo mocne zmiany z myślą o zmęczeniu rywali, tak aby „Berni” i „Stachu” mogli powalczyć w końcówce.

Na końcowych kilometrach zaatakował Bernas, przez co prowadząca grupa podzieliła się na dwie czwórki. W pierwszej z nich było dwóch Polaków: Bernas i Stachowiak. Na około 18 kilometrów przed metą poprawił Bernas i samotnie pomknął do mety. Żaden z rywali nie wytrzymał jego tempa i to kolarz „niebieskich” został triumfatorem wyścigu.

Drugie miejsce zajął Adam Stachowiak, trzeci przyjechał Sisr. W pierwszej dziesiątce znalazł się także Mateusz Komar, który dziś był siódmy.

To był polski dzień w Czechach! Gratulujemy!

Pełne wyniki niebawem.

Foto: Josef Waishar (roadcycling.cz)

Poprzedni artykułNie będzie wyścigu Dookoła Asturii, którego gwiazdą miał być Quintana
Następny artykułLista startowa Liege-Bastogne-Liege
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments