Dla Damiano Cunego nadchodzący rok będzie dziewiątym w barwach Lampre-Merida. Włoch jest zadowolony z warunków, jakie stwarza mu ta drużyna.
„Cieszę się, że nadal mogę być częścią tej ekipy, nawet jeśli jestem tu już tak długo i czuje, jak szybko mija czas. W Lampre jestem od ośmiu lat i zdaję sobie sprawę z tego, że jestem częścią historii tej drużyny. Muszę więc pokierować jej przyszłością”, powiedział „Mały Książę”.
Zwycięzca Giro d`Italia z 2004 roku nie jest znudzony swoim długim pobytem w jednym teamie. Włoch twierdzi, że może się tam ścigać „tak długo, jak obie strony będą się z sobą zgadzały. Przez wiele lat Galbusera i Saronni [szefowie Lampre przyp. red] wspierali mnie zarówno w dobrych, jak też i w złych czasach”, dodał.
Cunego nowy sezon rozpocznie nieco szybciej niż zawsze. Tym razem pojawi się w lutym na starcie Mallorca Challenge. Później wystartuje m.in w Tirreno-Adriatico i wyścigu Dookoła Kraju Basków.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej