Szef Teamy Sky – Dave Brailsford powiedział, że zespół wciąż szuka dyrektora sportowego po tym jak w wyniku tzw. polityki czystości zwolnieni zostali Steven De Jongh, Bobby Julich oraz Sean Yates.

Wciąż szukamy dyrektora sportowego, ale jeśli nie znajdziemy odpowiedniej osoby, wszystko będzie w porządku. Zostaniemy z tym, co mamy – powiedział Brailsford L`Equipe.

W minionym sezonie ekipa Sky odniosła sukcesy w takich imprezach, jak Tour de France, Criterium du Dauphine i Tour de Romandie. Mimo to, Brailsford twierdzi, że sprawy antydopingowe są ważniejsze niż rezultaty.

Trudno jest kogoś znaleźć, ale my nie mamy zamiaru zmieniać naszej polityki. Kiedy zajmujesz takie stanowisko w tej sprawie jesteś po części zobligowany do tego, aby się przy nim utrzymać. To jest to, co zamierzamy robić. Wolałbym, abyśmy się trzymali naszej filozofii i czasem nawet patrzyli wstecz, niż za wszelką cenę próbowali być na szczycie. Wygrywanie nie jest najważniejszą rzeczą- zakończył Brailsford.

Marta Wiśniewska

Poprzedni artykułTom Boonen wrócił do zdrowia
Następny artykułMenadżer Lotto: „Zasłużyliśmy na licencję i jestem pewien, że ją otrzymamy”
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments