Desygnowany lider francuskiej reprezentacji Thomas Voeckler przyznaje, że odczuwa presję związaną z tą rolą, oraz że jest to inny rodzaj „dowodzenia” drużyną niż w teamie zawodowym.

Nie zamierzam kłamać, odczuwam dużą presję, ponieważ wszędzie jest napisane, że reprezentacja Francji jest budowana wokół mojej osoby. Jest to bardziej odpowiedzialna rola, niż zwykłe obowiązki w drużynie. Na co dzień nie mamy okazji być częścią narodowej reprezentacji. To zdarza się tylko raz w roku, co więcej, nie otrzymujesz powołania co roku – powiedział Voeckler L`Equipe.

W drużynie zawodowej to jest normalne, jesteś do tego przyzwyczajony. Ale kiedy ubierasz koszulkę we francuskich barwach, nie możesz do tego podejść lekceważąco – dodał.

Zwycięzca klasyfikacji górskiej w tegorocznym Tour de France ciężko trenuje przed niedzielnym wyścigiem ze startu wspólnego. W sobotę przejechał na rowerze 285km. Teraz Voeckler udał się do Liege, do hotelu drużyny Francji i będzie trenował w Ardenach. Większość jego kolegów z reprezentacji nie pojawi się tam do czwartku.

Nie pojadę na trasę wyścigu, ponieważ jest tam teraz dużo ludzi. Zamierzam potrenować w belgijskich Ardenach. Czuję, że potrzebuję czterech dni mocnego treningu między sobotą a wtorkiem. A od środy zacznę mniej intensywne treningi, aby pozbyć się zmęczenia- zakończył Voeckler.

Marta Wiśniewska


Poprzedni artykułMenadżer Lampre-ISD: „Ten sezon rzadko kiedy napawał nas optymizmem”
Następny artykułRoman Kreuziger dołącza do Saxo Banku!
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments