Denis Menchov (Katusha) odniósł pierwsze, etapowe zwycięstwo w Grand Tourze od 2009 roku. Dla Katushy jest to czwarta wygrana we Vuelcie.
Bola del Mundo było trudniejsze niż Cuitu Negro. Czułem się silny na ostatnim kilometrze, ale nigdy nie możesz przewidzieć, co się wydarzy, kiedy jesteś tak blisko mety. Dla mnie osobiście to zwycięstwo jest bardzo ważne. W tegorocznej Vuelcie nie wiodło mi się zbyt dobrze, więc ważne jest, że zakończyłem ją tak ogromnym sukcesem- powiedział Menchov.
Zapytany, dlaczego nie wygrywał od 2009 roku, odpowiedział: „Sprawy nie zawsze toczą się tak, jak tego chcesz. Takie jest kolarstwo. Nie jechałem na sto procent tego wyścigu”- to jego zdaniem było powodem, dla którego nie pomagał Rodriguezowi w kluczowych etapach.
Najgorszy dzień miałem wtedy, kiedy Joaquim stracił czerwoną koszulkę i wtedy chciałem więcej na niego popracować. Powinniśmy być zadowoleni, on pojechał bardzo dobry wyścig. Mógłby zakończyć go na wyższej pozycji, ale jest, jak jest- zakończył Denis Menchov.
Marta Wiśniewska
Foto: www.bettiniphoto.net