Obradująca w czwartek i piątek w Genewie, Rada Kolarstwa Zawodowego UCI, zdecydowała, że jubileuszowy 70 Tour de Pologne 2013 potrwa od 27 lipca do 3 sierpnia, to jest o jeden dzień dłużej niż w ostatnich latach.

W styczniu w rozmowie z nami Czesław Lang powiedział:

Chcemy zwiększyć liczbę etapów do minimum ośmiu. Na świecie w ostatnich latach jest ogólna tendencja, aby skracać wyścigi, np. są takie postulaty żeby wyścigi trwały nie trzy a dwa tygodnie, bo szczególnie te pierwsze etapy … to niewiele się na nich dzieje…

Dla nas takim optymalnym rozwiązaniem byłyby dwa tygodnie. Myślę, że krok po kroku jest to możliwe… Zobaczymy, wiąże się to oczywiście z kosztami… Ale gdyby jeden czy dwa dni można by przedłużyć… no zobaczymy, cały czas jest to sprawa otwarta.

W 2013 roku tak też się stanie, wyścig potrwa od soboty 27 lipca do soboty 3 sierpnia, czyli osiem dni.

Być może także wtedy Tour de Pologne  wystartuje z Trentino:

Miałoby to wyglądać w następujący sposób: dwa dni – sobota, niedziela dwa etapy. Trudne, górskie etapy z podjazdem m.in. pod Madonna di Campiglio, poniedziałek dzień przerwy na transfer do Krakowa. Kolarze, dyrektorzy techniczni polecą samolotami, a cała kolumna techniczna wyjechałaby w niedzielę wieczorem i spokojnie dotarła do Krakowa. Kolejne pięć etapów rozegramy w Polsce, kilka na południu Polski, a ostatnie na płaskim terenie, byłoby odwrotnie do lat ubiegłych. Mówimy o roku 2013, choć zaznaczam że to jeszcze nic pewnego.” – dodał Czesław Lang.

Poprzedni artykułNowy nabytek BDC MarcPol Team!
Następny artykułWinokurow wystartuje we Włoszech pierwszy raz od 2010 roku
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Kuba
Kuba

trzeci etap czyli po powrocie z włoch proponuje gliczarów a w 6-7 etapie czasówkę

Daniel
Daniel

Nie no, dalej lipa. Cały czas włoska opcja mi się nie podoba. Do tego teraz wydłużamy o jeden dzień wyścig…choć nic nie robimy, bo ten dodatkowy dzień będzie dniem przerwy, a ścigania tyle samy, tylko że mniej w Polsce.
A ze dwa lata temu Lang dostał obietnicę, że wyścig zostanie wydłużony o jeden dzień, jeśli zrobi przynajmniej jeden etap u któregoś z naszych sąsiadów: Czesi i Słowacy mają wiele fajnych tras i dużo kibiców, których widać przy trasach TdP, zrobić jeden etap u nich ma sens, ale wlec się do Włoch jest bez sensu.