Wedle moich i pewnie nie tylko życzeń, śniegu na razie brak (i oby tak jak najdłużej), także można ćwiczyć śmiało, do tego przyzwoite temperatury pozwalały na spokojną jazdę. Od początku grudnia treningi przebiegają mi jak na razie bez żadnych przeszkód, co owocuje sporą jak na tę porę roku ilością kilometrów.

Oczywiście nie zapominam, że to dopiero grudzień, więc wplatam w swoje treningi również ćwiczenia „ogólnorozwojowe” tzn. siłownia, sala, basen no i oczywiście sauna.

Teraz przede mną spokojniejszy okres świąt, trochę odpoczynku jedzenia i siedzenia w nie skończoność przy stole co akurat nie do końca jest fajne, bo ile można siedzieć i jeść 🙂 ale na szczęście już na początku stycznia razem z moją nową ekipą Bank BGŻ udajemy się na zgrupowanie. Będzie szansa spalić to co zjemy w te święta.

Korzystając z okazji chcę złożyć wszystkim kibicom kolarstwa Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, przede wszystkim dużo zdrowia, szczęścia i wszelkiej pomyślności oraz szczęśliwego Nowego 2012 Roku, aby ten rok dla każdego z nas był dobry i szczególnie wyjątkowym rokiem dla Polskiego Kolarstwa, abyśmy mogli się wspólnie cieszyć z jakiegoś spektakularnego sukcesu (najlepiej na igrzyskach olimpijskich).

Źródło: www.mariuszwitecki.pl

Poprzedni artykułEkipy ProTeams po raz pierwszy pojawią się w wyścigu dookoła Norwegii
Następny artykułBDC MarcPol Jamis Team weźmie udział w piłkarskim turnieju sylwestrowym
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments