„Muszę się ogarnąć, jakie to fajne, pojemne określenie… pasuje praktycznie do wszystkiego, stanu fizycznego, ducha, wyglądu… ja od kilku tygodni myślę, że muszę ogarnąć bloga – chcę ogarnąć bloga, ale jakoś nie wychodzi. Chciałbym się jakoś cofnąć do ostatniego mojego wpisu, ale to po prostu niewykonalne, bo od mistrzostw świata minęło zbyt dużo czasu.

Ostatni wyścig z Vacansoleil – DCM zakończyłem miło, bo wygrał Marco Marcato, kolega z którym jeździłem od 2008r., z pewnością będzie mi go brakowało. Później zacząłem remont mieszkania, byłem na pierwszym spotkaniu z ekipą, miałem długie wakacje w Wenezueli z wylegiwaniem się na karaibskiej Margaricie, trudny powrót do treningów, pierwsze testy z Omega-Pharma – Quickstep. Sami widzicie, było co ogarniać! Teraz już wróciłem do mojego zawodowego rytmu i postaram się być regularniejszym, we wpisach też.

Od poniedziałku zaczynamy obóz integracyjny w Belgii, mamy wziąć sporo suchej bielizny, latarki, noże… będzie się działo. Później na przeprowadzkę wrócę do domu i już od 12 grudnia pojadę wypoczywać na zgrupowaniu w Calpe”.

źródło: michalgolas.blogspot.com

 

Poprzedni artykułPięć ekip WorldTour na starcie Volta ao Algarve 2012
Następny artykułSylwester Szmyd z pierwszego zgrupowania Liquigasu
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments