Peter Sagan nowym liderem Tour de Pologne! Znakomity finisz Słowaka!

Peter Sagan (Liquigas-Cannondale) po pięknym ataku na ostatnich metrach, wygrał 4. etap Tour de Pologne z metą w Cieszynie. Rewelacyjny Słowak został nowym liderem wyścigu! Polacy znów w ucieczce dnia. Bartosz Huzarski (Reprezentacja Polski/NetApp) był 12.

4. etap (środa 03.08.2011) to mała „polska Flandria”. Etap z Oświęcimia do Cieszyna o długości 176 kilometrów był bardzo ciekawym odcinkiem. Na trasie cztery lotne premie, w tym jedna specjalna w Ustroniu. Na 75 kilometrze pojawiła się pierwsza trudność tegorocznego wyścigu, ponad 10 kilometrowy podjazd pod Przełęcz Koniakowską, następnie kolarze zjechali w dół, by pokonać pierwszy z trzech podjazdów pod górską premię Tauronu 1. kategorii na Kubalonce. Tam zawodnicy pokonali dwie rundy po 17 kilometrów. Później, kolumna przez Ustroń wjechała do Cieszyna.

Od samego startu, zawodnicy pokonywali kilometry w bardzo szybkim tempie. Wiele skoków znacznie wpłynęło na wysoką przeciętna, w pierwszej części etapu. Ucieczka nie mogła się zawiązać. Dopiero mniej więcej na 30 kilometrze, z przodu pojawiła się trójka w składzie: Bartłomiej Matysiak (CCC Polsat Polkowice), Federico Rocchetti (De Rosa-Ceramica Flaminia) i Chad Beyer (BMC Racing).

Chwilę później, z peletonu skontrował Kamil Gradek (Reprezentacja Polski/ GKS Kellys Cartusia Kartuzy). 21-latek wkrótce dołączył do czołówki. Przewaga harcowników nad peletonem, oscylowała w granicach pięciu minut.

Matysiak – lider klasyfikacji górskiej, wyraźnie nastawiał się na premię Tauronu. Polak wygrał dwie z trzech, rozegranych na Kubalonce. Na jednej zajął drugą pozycję.

Miało to miejsce na ostatnim podjeździe pod tę premię. Peleton tracił do czołówki około 30 sekund, a z przodu zaatakował Beyer, zostawiając za sobą resztę stawki, która została wchłonięta przez dużą grupę. Amerykanin utrzymywał się samotnie na czele. Peleton prowadził Maciej Bodnar (Liquigas-Cannondale).

Do samotnie jadącego Beyera, doskoczył mistrz Mołdawii – Alexander Pliuschin (Katusha). Dwójka dojechała do rund w Cieszynie, jednak jeszcze przed dojazdem do ostatniej premii górskiej została złapana. Z jadącego w mocnym tempie peletonu, oderwał się Simon Clarke (Astana). Australijczyk zyskał przewagę i samotnie uciekał przez 2 rundy. Na sztywnym podjeździe w połowie ostatniej rundy, zaatakował Jarosław Marycz (SaxoBank SunGard). Akcja Polaka nie trwała jednak zbyt długo, ponieważ na tym wzniesieniu, prawdziwą „rzeźnię” zrobił Vincenzo Nibali (Liquigas-Cannondale). Trzeci kolarz Giro d`Italia podyktował niesamowicie mocne tempo, „zapalając” tym samym słabszym rywalom „kontrolki”.

Na zjazdach dalej prowadziła ekipa Liquigas-Cannondale, pracująca na rzecz Petera Sagana. Zielono-biało-niebieski pociąg doprowadził Słowaka, do ostatniego brukowanego podjazdu w znakomitej pozycji. 21-latek zaatakował na kilkaset metrów przed kreską i nie dał się już nikomu dogonić. Drugie miejsce dla ubiegłorocznego triumfatora, Daniela Martina (Garmin-Cervelo). Trzeci był Marco Marcato (Vacansoleil-DCM). „Huzar” finiszował na 12. pozycji.

W klasyfikacji generalnej, Sagan ma teraz 5 sekund nad Marco Marcato. Na trzecią pozycję wskoczył Romain Feillu. Francuz do lidera traci 7 sekund.  Na 6. lokacie znajduje się mistrz Polski – Tomasz Marczyński (CCC Polsat Polkowice)

Wyniki etapu:

Klasyfikacja generalna: 

Andrzej