Team Garmin-Cervelo, wykręcił najlepszy czas na drużynowej próbie podczas 2. etapu wyścigu Tour de France. Amerykańska ekipa pokonała drużynę BMC-Racing oraz Sky Team. Nowym liderem, został Thor Hushovd (Garmin-Cervelo).
Drugi etap Tour de France, to 23 kilometrowa jazda drużynowa na czas wokół miejscowości Les Essarts. Jako pierwsza na trasę, ruszyła drużyna Alberto Contadora – SaxoBank SunGard. Duńska ekipa nie zachwyciła i Hiszpan drugi dzień z rzędu poniósł straty do m.in Andy`ego Schlecka. Ekipa Bjarne Riisa na mecie wykręciła 8. czas, ze stratą 28 sekund do zwycięzców oraz 23 s do czwartej Leopard-Trek.
Skazany na pożarcie dotychczasowy lider, Philippe Gilbert i jego Omega Pharma-Lotto, wykręcił czas 25:27, co dało mu 10. pozycję i utratę żółtej koszulki.
Najlepiej z dystansem, poradzili sobie zawodnicy Team Garmin-Cervelo. Amerykanie pokonali 23 kilometry w czasie 24:48. Druga na mecie ekipa BMC-Racing z Cadelem Evasem w składzie, straciła do nich 4 sekundy. Trzecia lokata dla Sky Teamu, który ze Szwajcarami przegrali o setne części sekundy, podobnie jak czwarta drużyna Leopard-Trek.
Liquigas-Cannondale z trzema Polakami w składzie poniżej oczekiwań. Włoska ekipa zajęła 15. miejsce, ze stratą 57 sekund do zwycięzców.
W klasyfikacji generalnej, Hushovd prowadzi nad klubowym kolegą Davidem Millarem. Trzeci jest Cadel Evans.
Najlepiej z Polaków wypada Maciej Paterski. Kolarz z Jarocina jest 46. ze stratą 57 sekund do lidera. Sylwester Szmyd i Maciej Bodnar, zajmują odpowiednio 136. i 151. miejsce, z ponad 3 minutowymi stratami do lidera.
Pełne wyniki 2 etapu > tutaj
Andrzej
Foto: Wessel van Keuk/Marketa Navratilova – www.corvospro.com