Jak można było się spodziewać, Fabian Cancellara (Leopard-Trek) wygrał prolog wyścigu Tour de Suisse. Szwajcar pokonał Tejaya Van Garderena (HTC-Highroad) oraz Petera Sagana (Liquigas-Cannondale). Najlepszy z Polaków, Maciej Bodnar (Liquigas-Cannondale) był 26.
1. etap. to 7,3 kilometrowy prolog, po malowniczej trasie na ulicach Lugano. Była to bardzo techniczna, pofałdowana czasówka. Trasa identyczna do tej z roku poprzedniego, gdzie triumfował… Fabian Cancellara.
Przy następnych edycjach wyścigu, bukmacherzy powinni tworzyć zakłady o to, czy Szwajcar nie wygra prologu, gdyż wygrywając dziś dokonał tej sztuki po raz 5 w karierze! Wcześniej, wygrał otwierający etap swojego narodowego wyścigu w latach: 2003, 2007, 2009 i 2010, a przy edycji 2009, dołożył triumf w klasyfikacji generalnej.
Mistrz Świata w jeździe indywidualnej na czas, pokonał trasę w 9 minut i 41 sekund. Drugi na mecie, Tejay Van Garderen, stracił do niego 9 sekund. Trzeci Peter Sagan, na tak krótkim dystansie, stracił do zwycięzcy aż 17 sekund, co odzwierciedla jak szybko pojechał Szwajcar.
Maciej Bodnar, do zwycięzcy stracił 32 sekundy, meldując się na 26. lokacie. Mistrz Polski w jeździe na czas, Jarosław Marycz (SaxoBank SunGard) był 40. ze stratą 36 sekund.
Pełne wyniki 1 etapu > tutaj
Andrzej