David Zabriskie (Team Garmin-Cervelo), wygrał 6. etap – jazdę indywidualną na czas w wyścigu Amgen Tour of California. Amerykanin pokonał swoich rodaków: Leviego Leipheimera (Team RadioShack) oraz Tejay`a Van Garderena (HTC-Highroad). Pozycję lidera zachował Chris Horner (RadioShack).
Zawodnicy rywalizowali na 24 kilometrowej trasie w okolicach Solvang. Na pokonanie tej rundy, Zabrskie potrzebował 30 minut i 36 sekund. Drugi na mecie Leiphaimer, stracił do niego 14 sekund. Van Garderen, rozprawił się z trasą o 40 sekund wolniej niż zwycięzca.
Lider wyścigu, Chris Horner przyjechał na 6. pozycji, tracąc do zwycięzcy 51s. Bartosz Huzarski (NetApp) oraz Rafał Majka (SaxoBank), do wybitnych czasowców nie należą, jednak w Kalifornii pojechali całkiem przyzwoicie. „Huzar” wykręcił 39. czas (2:15 straty), młodziutki Majka zameldował się na 56. lokacie, ze stratą 2 minut i 52 sekund.
W klasyfikacji generalnej wyścigu, Leipheimer odrobił nieco do swojego klubowego kolegi, Chrisa Hornera, który prowadzi teraz nad nim z 38 sekundową przewagą. Trzeci Rory Sutherland (UnitedHealthcare Pro Cycling), do lidera ma już 1 minutę i 38 sekund.
Polacy jadą niemalże identycznie. Majka jest 50. a Huzarski 51.
Andrzej