Daniel Navarro, Jezus Hernandez i Benjamin Noval, cała ta trójka trafiła do SaxoBanku przed obecnym sezonem z Astany, razem z Alberto Contadorem. Hiszpańskie trio miało wspierać swojego lidera w nowej ekipie, jednak to że zwycięzca Tour de France zostanie zawieszony do sierpnia, nie oznacza taryfy ulgowej dla pozostałych Hiszpanów. Szef zespołu Bjarne Riis, ma wciąż wysokie oczekiwania wobec hiszpańskiego trio.

„Oczywiście, to trudna sprawa dla trójki, która przyszła do tej ekipy głównie dla Alberto. Szczególnie cierpi Jezus Hernandez, ponieważ przyjaźni się z Alberto”, powiedział Riis dla Ekstra Bladet.

„Jestem pewien, że cała trójka będzie starać się o zwycięstwo dla zespołu. Są przyzwyczajeni do pracy na rzecz Contadora, ale każdy z nich ma tyle klasy, że nawet bez swojego kapitana mogą coś osiągnąć”.

Kiedy zostali zakontraktowani, sugerowano że Contador zabrał ich ze sobą nie jako na siłę, nie pozostawiając Riisowi pola manewru. Jednak teraz Duńczyk jest szczęśliwy, że ich ma.

„Na pewno mogę potwierdzić, że nie żałuje swojej decyzji o ich pozyskaniu. Gdy ich poznałem, od razu byłem pewien że są dobrzy zarówno fizycznie, jak i są dobrymi ludźmi. Jestem pewien że będą dobrze się ścigać bez Contadora”.

Trio zadebiutuje w Volta ao Algarve, od 16 do 20 lutego. „To tutaj również w barwach SaxoBanku miał zadebiutować Alberto. Jest w formie i mógłbym zakładać się, że dałby rade wygrać ten wyścig”.

Poprzedni artykułDavid Millar optymistycznie nastawiony do sezonu
Następny artykułSchleck i Basso głównymi rywalami Cadela Evansa podczas Tour de France 2011
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments