David Millar uważa, że mimo utraty dyrektora sportowego, Matta White, Garmin-Cervelo nadal jest jedną z najsilniejszych drużyn w światowym peletonie.
Szkot po raz pierwszy publicznie wypowiedział się na temat White`a, który został zwolniony za nieuzasadnione skierowanie byłego kolarza Garminu, Trenta Lowe do kontrowersyjnego doktora, Luisa del Moral.
„To tak jak by wyrzucić z drużyny kilku mocnych kolarzy. Na dzień dzisiejszy, na papierze mamy jeden z najsilniejszych, o ile nie najsilniejszy skład na klasyki i bardzo dobry zespół na wielkie Toury. To naprawdę wartościowa drużyna”, powiedział Millar dla Cyclingnews.
„Moja żona powiedziała dzisiaj rano gdy się szykowałem – wasza drużyna wygląda jak prawdziwa, profesjonalna drużyna – jednak my nie zamierzamy spoczywać na laurach. Chcemy być drużyną na najwyższym, światowym poziomie”.
„Utrata White`a była straszna. Jest jednym z moich najlepszych przyjaciół. To dla mnie szok, że nie będę już z nim pracował. Był moją ulubioną postacią w zespole, był bardzo charyzmatyczny. Ale nie będę płakać, w zespole jest dużo innych dobrych dyrektorów”.
„Mój program na pierwszą część sezonu wygląda tak: Algarve, Omloop Het Nieuwsblad, Strade Bianche, Tirreno-Adriatico i Mediolan San Remo. Mój plan zawsze rozkręcał się stopniowo. Podobnie jest teraz, chcę być mocny w kwietniu by pomóc chłopakom w belgijskich klasykach, a następnie pojadę Giro”, powiedział.
