108. edycja Paryż-Roubaix, zaplanowana na 10 kwietnia, zaczyna nabierać kształtów. Dyrektor wyścigu Jean-François Pescheux i jego asystent Thierry Gouvenou, który zajął siódme miejsce w wyścigu w 2002 r., są w trakcie finalizacji tegorocznej trasy wyścigu. W tym tygodniu odwiedzili północną Francję i zrobili przegląd brukowanych dróg.

Jak można przeczytać w L’Equipe trasa z 2010.r, będzie wzbogacona w pięć nowych sektorów brukowanych, z których trzy zostały już wykorzystane  w 1980 i w 2005 r.: Préseau, Aulnoy i Famars. Te trzy sektory będą bezpośrednio poprzedzać słynną sekcję w lasku Arenberg, a zatem powinno dodać nieco pikanterii.

„Aulnoy jest trudne,” powiedział Pescheux. „Z kolei sześć lat temu, na Famars rozpoczęły się decydujące ataki”.

Ponadto, pojawią się dwa zupełnie nowe sektory, natychmiast po Arenbergu: sektor Millonfosse (1.4 km). Kolejny ma 1,1 km długości i znajduje się na odcinku między Brillon i Tilloy. Pescheux jest ciekaw Millonfosse, ponieważ jest szeroka a kostka jest w dobrym stanie. „To będzie bardzo szybki odcinek,” powiedział.

Najbardziej spektakularny odcinek w lasku Arsenberg, został przesunięty z 90 na 80 kilometrów przed welodromem w Roubaix.

Foto: www.corvospro.com

Poprzedni artykułListę drużyn Tour de France 2011 poznamy jeszcze w styczniu
Następny artykułQuick Step trenuje w słonecznej Hiszpanii
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments