Bjarne Riis zaprzeczył, że jest blisko podpisania kontraktu z Michaelem Rasmussenem. Według dyrektora SaxoBank SunGard, Duńczyk ma szansę na powrót do profesjonalnego kolarstwa, jednak powrót może nastąpić nie koniecznie w jego drużynie.

„Nie mam nic wspólnego z tym zawodnikiem”, powiedział Riis duńskiej agencji prasowej Ritzau.

„W zasadzie nic się nie działo w tej sprawie z mojej strony. Rozmawialiśmy, jednak nic nie ustaliliśmy i do żadnych poważniejszych wniosków nie doszło,” powiedział.

Riss powiedział, że Rasmussen po odbyciu zawieszenia po unikaniu kontroli dopingowych zasługuje na kolejną szansę ścigania się na najwyższym poziomie, ale pytanie brzmi, z którym zespółem. “Myślę że nasza drużyna była dla niego odpowiednia, jedak Michael nie koniecznie musi ścigać się w SaxoBanku.”

Rasmussen rozpoczął swoją karierę jako stażysta w Team CSC, w 2001 r. spędził cały sezon w ekipie. W 2002 r. podpisał umowę z Rabobankiem.

36-letni Rasmussen, spędził dwa lata na zawieszeniu za kłamstwo na temat jego pobytu, kilkanaście dni przed wyścigiem Tour de France 2007. W 2009.r ścigał się w amatorskich wyścigach, w tym roku u boku Przemysława Niemca, był jednym z liderów ekipy Miche.

Poprzedni artykułMosquera nadal podejrzany o doping
Następny artykułStéphane Rossetto odchodzi z Vacansoleil
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments